Przesyłka priorytetowa

Next Day Air, USA 2009

Pracownik firmy kurierskiej ma dostarczyć paczkę początkującemu gangsterowi. Wskutek pomyłki przesyłka trafia w niepowołane ręce. Gangsterzy usiłują odzyskać towar.

Reżyseria:Benny Boom

Czas trwania:90 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komedia sensacyjna

Przesyłka priorytetowa w telewizji

  • Donald Faison

    jako Leo

  • Mike Epps

    jako Brody

  • Wood Harris

    jako Guch

  • Omari Hardwick

    jako Shavoo

  • Emilio Rivera

    jako Bodega

  • Darius McCrary

    jako Buddy

  • Blair Cobbs

    Scenariusz

  • Benny Boom

    Reżyseria

Opis programu

Leo (Donald Faison) jest pracownikiem firmy kurierskiej, któremu grozi zwolnienie za niesolidnie wykonywanie obowiązków. Pewnego dnia mężczyzna ma dostarczyć paczkę początkującemu gangsterowi, niejakiemu Jesusowi (Cisco Reyes). Wskutek pomyłki, przesyłka trafia w ręce dwóch przyjaciół: Gucha (Wood Harris) i Brody'ego (Mike Epps), którzy znajdują wewnątrz dziesięć kilogramów czystej kokainy. Podczas gdy Guch i Brody z pomocą kuzyna Shavoo (Omari Hardwick) szukają kontrahenta na przypadkowo zdobyty towar, Jesus i jego szef Bodego (Emilio Rivera) usiłują go odzyskać. Podejrzenie gangsterów pada na nieświadomego sytuacji Leo. Zwariowaną komedię "Przesyłka priorytetowa" napisał debiutujący scenarzysta Blair Cobbs. "Gdy przeczytałem jego scenariusz, od razu zakochałem się w nim" - przyznaje reżyser Benny Boom. "Miał w sobie to coś oraz sporą dawkę humoru. No i osadzony był w Filadelfii, czyli moim rodzinnym mieście". Boom obmyślił dokładnie każdy aspekt filmu, zanim jeszcze ruszyły zdjęcia. W efekcie kręcenie "Przesyłki priorytetowej" zajęło jedynie dwadzieścia dni. Duża w tym zasługa sprawnie pracującego zespołu aktorskiego, w którym znalazł się wśród m.in. Donald Faison (serial "Hozy doktorzy"), Mike Epps ("Resident Evil: Zagłada"), Wood Harris ("Koniec świata") oraz znany raper Mos Def ("Autostopem przez galaktykę"). "Przesyłka priorytetowa" podczas pierwszego weekendu emisji w amerykańskich kinach zarobiła ponad 4 miliony dolarów, podczas gdy jej budżet zamknął się w kwocie 3 milionów. Produkcję Booma komplementował nawet słynny krytyk Roger Ebert, pisząc na łamach "Chicago Sun-Times": "Opowiada skomplikowaną historię z dużą przejrzystością i wyczuciem rytmu, pokazując nam handlarzy narkotyków ze społecznych nizin, którzy są niemal poetyccy w swoich ciętych dialogach".