Przysięga szeryfa

Szukający zemsty mężczyzna przemierza Dziki Zachód. I Luke Perry w jednej z głównych ról. Western to gatunek obecny w kinie amerykańskim (i nie tylko) praktycznie od początków kina. Dzieje Dzikiego Zachodu - te oparte na faktach, jak i zmyślone - wciąż są inspiracją dla wielu twórców filmowych. Także dla tych pracujących dla telewizji. Były prawnik Matt Austin ściga szczególnie groźnego przestępcę i jego kompanów. Bezlitosny Tate zabił żonę oraz syna Matta unikając sprawiedliwości. Austin przemierza Dziki Zachód w poszukiwaniu rzezimieszka. Odnajduje go w małym miasteczku rządzonym przez bezprawie. Po krótkiej strzelaninie Tate ucieka. Niedługo potem Matt zostaje poproszony przez umierającego miejscowego farmera o pomoc. Na jego ziemię czyha bogaty właściciel ziemski, który nie cofnie się przed niczym, aby pozyskać kolejne tereny. Matt ma obronić nie tylko ranczo, ale także siostrę i syna farmera. Do walki z eksprawnikiem staje wynajęty przez bogacza Tate. Przysięga szeryfa to efektownie zrealizowany western trzymający się gatunkowych reguł. Mamy więc Dziki Zachód, rewolwerowców, małe miasteczko z saloonem oraz walkę dobra ze złem. Bezprawie kontra prawo i szlachetność są osią napędową akcji, a żywe tempo opowiadania i montaż nie pozwalają się nudzić. Jako Matt Austin wystąpił popularny Luke Perry. Partnerują mu Kim Coates i Jaclyn DeSantis. Nie tylko dla miłośników gatunku.