Przystanek do raju

Polska 1998

Czas trwania:50 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Przystanek do raju w telewizji

Opis programu

Był koszykarzem, miał pieniądze i perspektywy. Nagle w Zairze zaczęło się powstanie. W piekle, jakie się rozpętało, stracił wszystko. Z tego piekła wydostał się cudem. Teraz, jak powiada, jest tu, czyli nigdzie, a przyjechał znikąd: bo nawet nie ma dokumentów. Musi wszystko zaczynać od zera, ale tylko je i śpi, je i odpoczywa, je i śpi. I czeka, czeka, czeka - na decyzję polskich władz. Była członkiem Frontu Socjalistyczno-Demokratycznego, głównej partii opozycyjnej w Nigerii. Po przegranych wyborach w 1996 roku zaczęły się kłopoty. Wciąż ją zamykali do więzienia. Dręczyli. W końcu zastrzelili jej męża. Uciekła przed takim samym losem. Syna urodziła już w Polsce, w Pruszkowie. Czeka na decyzję polskich władz. Tamilowie zniewalani przez Syngalezów w Sri Lance. Katolicy prześladowani w Chinach. Ormianie mordowani w Azerbejdżanie. Uciekinierzy z Somalii, Kazachstanu, Iranu, Etiopii, Afganistanu, Iraku, Gwinei, Sudanu, Rumunii. Uciekają przed wojnami, waśniami plemiennymi, prześladowaniami religijnymi. Przybywa ich w Polsce z każdym rokiem. W większości przekraczają nasze granice nielegalnie. Proszą o przyznanie statusu uchodźcy, co umożliwi im wyruszenie dalej w świat lub podjęcie próby urządzenia się w naszym kraju. Wcześniej było ich po kilkuset rocznie. W 1996 roku liczba ta wzrosła do 3200, w 1998 roku - do 3500. W filmie poznamy ich w Centralnym Ośrodku dla Uchodźców w Nadarzynie, Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Lesznowoli i Domu Uchodźcy Polskiej Akcji Humanitarnej. Ich opowieści o życiu, nieszczęściach, jakie ich spotkały, cierpieniach, problemach i nadziejach są różne, lecz przecież w jakiś sposób podobne. Przeszłość okaleczyła ich psychicznie, a często również fizycznie. Teraźniejszość wyniszcza ich nerwowo. Oczekiwanie na przyznanie wymarzonego statusu uchodźcy trwa długie miesiące, a nawet lata.