Pub 700

Polska 2003

Czas trwania:80 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Pub 700 w telewizji

Opis programu

Sylwester Latkowski przez osiem miesięcy towarzyszył Leszkowi Możdżerowi i przyglądał się pracy tego wybitnego polskiego kompozytora nad muzyką do transopery według "Snu nocy letniej" Szekspira. Podpatrywał zmagania artysty z piętrzącymi się trudnościami i ciepłe chwile spędzane z rodziną. Był z kompozytorem również po udanej premierze spektaklu. Obserwował uważnie jego reakcje na wiadomość o ukazaniu się pochlebnej recenzji przedstawienia. Wielokrotnie nagradzany Leszek Możdżer jest postacią dobrze znaną w muzycznym świecie. Urodzony w 1971 roku od pacholęctwa poznawał tajniki gry na pianinie i fortepianie. W dorobku kompozytora i aranżera znajduje się obecnie około 40 płyt, z czego 5 firmował własnym nazwiskiem. Jedną z największych przeszkód stojących na drodze Możdżera był chroniczny brak pieniędzy. Okazuje się, że jeden z najwybitniejszych współczesnych polskich kompozytorów z trudem wiąże koniec z końcem. Chodzi w wielokrotnie łatanych dżinsach i przetartych glanach. Nie zawsze starcza mu środków na życie, pieniądze pożyczane od przyjaciół, między innymi Zbigniewa Preisnera, pozwalają spłacić część długów. Lecz życzliwość kolegów nie chroni od odcięcia gazu i wyłączenia telefonu. Możdżer jest człowiekiem bardzo zapracowanym, ciągle w ruchu. Zbliżający się termin premiery powoduje, że kompozytor musi wybierać: praca czy poranna kąpiel i golenie. Także w Teatrze Muzycznym w Gdyni, naturalnym wydawać by się mogło środowisku artysty, piętrzą się trudności. Instytucja nie dopieszcza twórców, brakuje często i wielowatowego wzmacniacza i nawet papieru toaletowego. Sfrustrowany brakami i nieprzyjemną atmosferą Możdżer zmuszony jest biegać po gmachu i osobiście poszukiwać potrzebnego kabla. Kompozytor sporo czasu spędza w Domu Aktora. Tu, na piętrze budynku, mieści się PUB-700. Wyposażenie improwizowanego mieszkania stanowi łóżko i syntetyzator. Muzycy z PUB-700 żyją w jednej biednej wspólnocie, gotując sobie posiłki i pożyczają pieniądze, czasem tym sposobem finansują działalność artystyczną.