Raport mniejszości

A gdyby tak skazywać za zbrodnie, które dopiero miały zostać popełnione? Philip K. Dick należy do najwybitniejszych pisarzy s.f. Wizjonerska literatura Amerykanina od lat przyciąga rzesze czytelników, jednocześnie inspirując kolejnych filmowców. W 2002 roku za kamerą stanął jeden z filmowych mistrzów, Steven Spielberg. John Anderton jest szefem waszyngtońskiej policyjnej agencji zajmującej się prewencją. W połowie XXI wieku istnieją sposoby, aby przewidywać zbrodnie i przestępstwa, a tym samym im przeciwdziałać. Agencja bazuje na wizjach Jasnowidzów, którzy prorokują wydarzenia z przyszłości. John gorliwie wykonuje rozkazy, ślepo wierząc w niezawodność systemu. Pewnego dnia sytuacja zmienia się radykalnie - John zostaje oskarżony o zabójstwo, które ma niebawem popełnić. "Jeśli chcemy wyeliminować wojny, musimy zacząć od umysłów ludzi, bo tam rodzą się wszelkie konflikty"". To zdanie z opowiadania Dicka jest mottem, które organizuje życie Waszyngtonu przyszłości. Szlachetne intencje okażą się jednak tylko przykrywką, która legitymizuje świat totalnej kontroli i indoktrynacji. John Anderton musi zerwać z tą iluzją i sprzeciwić się systemowi. Wszak stawką jest jego życie. Steven Spielberg sugestywnie portretuje futurystyczną metropolię. Sterylny, zorganizowany Waszyngton okazuje się technokratyczną pułapką; złudzeniem, które trzyma ludzi w niewidzialnych kajdanach. W takiej scenerii toczy się pełna napięcia oraz zwrotów akcji walka głównego bohatera o siebie i prawdę. Raport mniejszości stał się jedną z najbardziej udanych adaptacji prozy Dicka. Potwierdza to nie tylko globalna popularność filmu, ale także liczne nagrody. Szczególnie doceniono reżyserię Spielberga oraz muzykę Johna Williamsa. Cztery statuetki Saturna, dwie nagrody Critic's Choice, wyróżnienie Internetowego Towarzystwa Krytyków Filmowych oraz liczne nominacje, w tym do Oscara, BAFTA, Europejskiej Nagrody Filmowej, Cezara i Złotych Szpul."