Rodem z policji II

Rodzina emerytowanego komisarza, Paula Feina, w której wszyscy związani są z policją, staje przed wyzwaniem rzuconym przez rosyjska mafię: albo Feinowie odstąpią od śledztwa w sprawie zamordowanego księdza, albo mafia wypowie im wojnę. Wiadomość o tym, że ktoś w konfesjonale zastrzelił księdza katolickiego, wstrząsnęła całym miastem. Wkrótce potem w kościele zjawiają się Paul Fein i jego najstarszy syn, Ben - także policjant, jak nakazuje rodzinna tradycja. Fein jest wstrząśnięty zbrodnią i decyduje się powrócić z emerytury do czynnej służby, by osobiście poprowadzić śledztwo w tej sprawie. Dowody świadczą, że mordercą był członek miejscowej rosyjskiej mafii, która skupia w swoich szeregach litewskich, rosyjskich i ukraińskich imigrantów w Kanadzie przejmująca właśnie lokalny rynek narkotyków. Fein szybko ustala nazwisko domniemanego sprawcy i rozpoczyna jego poszukiwania, ale ten jakby zapadł się pod ziemię. Działania policji stają się niewygodne dla bossów tej organizacji przestępczej i ci nie przebierając w środkach zamierzają zastraszyć dzielnego policjanta. Szantażują komisarza oraz jego syna, Bena tym, że jeśli obaj nie zaprzestaną poszukiwać, coś złego może się przydarzyć komuś z ich bliskich. Paul Fein musi nieustannie balansować między dwiema postawami: szefa miejscowej policji oraz ojca rodziny. Do akcji przeciw mafii włącza się także młodszy z braci Fein, Eddie, również pracujący w policji. Na spełnienie ponurych gróźb nie trzeba długo czekać. Kilku zbirów napada na Eddie'go i dotkliwie go ranią. Ktoś też włamuje się do mieszkania Kate - najstarszej z sióstr, sprawującej funkcję obrońcy z urzędu. Tylko najmłodsza i zawsze pozostająca dotąd z boku, Jackie wydaje się bezpieczna, ale w ogniu wydarzeń także ona pragnie się na coś przydać i decyduje się wstąpić do policji.