Roksana

Miasteczko Nelson w Stanie Waszyngton. Tu mieszka i pracuje dzielny strażak C. D. Bales, mężczyzna obdarzony wprawdzie wyjątkowym talentem krasomówczym i poetyckim, ale niestety nieurodziwy. Natura wyposażyła go w wielki szpetny nos, z którego drwią wszyscy znajomi i koledzy Balesa. Sam zainteresowany już tego nie może dłużej znosić. Jest lato. Do miasteczka przybywa piękna blondynka, studentka astronomii Roxanna Kowalski. Dziewczyna zamierza prowadzić w pobliskich górach obserwacje nieba, jak również ukoić zranione miłością serce. Pewnego dnia zatrzaskuje drzwi swego nowego domu i nie może dostać się do środka. Wtedy z pomocą przybywa jej C. D. Bales. Pomaga jej otworzyć drzwi. Gdy wdzięczna Roxanna zaprasza go na lampkę wina, Bales przyjmuje z chęcią zaproszenie. W czasie rozmowy okazuje się, że Bales jest czarującym mężczyzną obdarzonym wyjątkowym poczuciem humoru, jaka szkoda, że nie jest ideałem urody. Dzień po dniu Roxanna nawiązuje nowe znajomości w miasteczku. Zaprzyjaźnia się również z właścicielką tutejszej kawiarni. To dzięki niej poznaje przystojnego młodzieńca o imieniu Chris, również strażaka. Chris jest piękny, ale nieśmiały. Przynajmniej tak uważa Roxanna. Prawda wygląda inaczej. Chris nie jest nieśmiały, on po prostu nie ma nic do powiedzenia. Roxanna zwierza się ze swych uczuć do Chrisa Balesowi. Bales mimochodem przekazuje wiadomość Chrisowi, a ten zostaje nią sparaliżowany. Zupełnie nie wie, jak i o czym rozmawiać z tak piękną i wykształconą dziewczyną jak Roxanna. Bales postanawia mu pomóc, proponuje, że napisze za niego list do ukochanej. Chris nie wie, że w liście, choć podpisanym jego imieniem, znajdzie się wyznanie miłości Balesa do Roxanny. Po przeczytaniu listu Roxanna zakochuje się w jego autorze, nie wiedząc, że jest nim Bales. Zaś sam autor tkwi w przekonaniu, że kobieta tak piękna jak Roxanna nigdy nie zakocha się w kimś o takiej jak jego twarzy. Ktoś jednak w końcu będzie musiał wyznać prawdę.