Sąd ostateczny

Mocny thriller rozgrywający się wśród prostytutek i tancerek nocnych klubów. Centralny wątek skupia się wokół zbrodni dokonywanych przez nieuchwytnego psychopatę, a jego ofiarami padają młode, atrakcyjne kobiety związane z tym środowiskiem. Na tropie seryjnego zabójcy jest ksiądz, który ma osobiste powody, by schwytać drania i oddać w ręce sprawiedliwości. Paula odeszła z domu, gdy tylko osiągnęła pełnoletność. Wychowywała ją samotnie matka, dziewczyna nie zna swego ojca. Od dawna Paula żyje na własny rachunek, pracuje jako striptizerka w nocnym klubie. Często odwiedza ją stary przyjaciel matki, ksiądz Tyrone, który pragnie sprowadzić dziewczynę na dobrą drogę. Podczas kolejnej wizyty dochodzi do ostrej sprzeczki. Poszło o pracę w nocnym klubie, która nie jest odpowiednia dla młodej osoby z porządnego domu. Wzburzony ksiądz opuszcza mieszkanie, a tymczasem przez okno wchodzi dobry znajomy Pauli, Rob. Zupełnie niespodziewanie gość atakuje gospodynię. Usłyszawszy krzyk, ksiądz Tyrone wraca. Ku swemu przerażeniu widzi Paulę leżącą na podłodze. Jest martwa, została uduszona cienką linką. Policja wszczyna śledztwo w sprawie makabrycznego morderstwa. Niestety, poszlaki wskazują na księdza Tyrone'a. Ostatni widział dziewczynę żywą. Okazuje się, że Tyrone był ojcem Pauli, o czym nikt nie wiedział. Bardzo ją kochał i opiekował się nią. Chciał zrekompensować córce wszystkie cierpienia, jakich doznała wychowując się tylko z matką. Przez cały czas łożył na jej utrzymanie. Bardzo przeżył jej śmierć. Poprzysięga, że znajdzie zabójcę Pauli. Na własną rękę prowadzi dochodzenie. Ksiądz Tyrone odwiedza nocny klub, w którym tańczyła Paula. Poznaje jej przyjaciółkę, Nicolę. Dzięki niej wkrótce wpada na trop bezwzględnego Roba. Tymczasem giną kolejne młode dziewczyny. Psychopatyczny malarz, który najpierw maluje swoje ofiary, a potem morduje, wciąż pozostaje na wolności. Porucznik Herb Jefferson z wydziału zabójstw jest przekonany, że to Tyrone jest zabójcą. Osacza podejrzanego coraz bardziej.