Sam w domu - po raz trzeci

Tym razem niezwykły dziecięcy bohater ma na imię Alex (Alex D. Linz), jest ośmiolatkiem i jego głównym problemem jest to, że rozchorował się na wietrzną ospę i z tego powodu musi sam zostać w domu, bo rodzice musieli pojechać do pracy, a starsze rodzeństwo - do szkoły, a tymczasem w okolicy grasuje międzynarodowa szajka szpiegowska. Z Departamentu Obrony USA bez większego problemu czwórka przestępców, dowodzona przez niejakiego Petra Beaupre skradła, na zlecenie międzynarodowego gangu, najnowszy model mikroprocesora, którego wartość można szacować ...w milionach dolarów. Znacznie trudniejsze okazało się potem wywiezienie tego chipa ze Stanów i oddanie zleceniodawcy. Przestępcy ukryli skarb we wspaniałym, czerwonym, zdalnie sterowanym samochodzie-zabawce, który nieopatrznie na lotnisku wylądował w bagażu niejakiej pani Hess (Marian Seldes), udającej się w podróż powrotną do domu, do Chicago. Gdy tylko na miejscu zorientowała się ona, że zostały zamienione torby podróżne, oddała z kolei niepożądany prezent swojemu małego sąsiadowi i w ten sposób, w nieco zaskakujących okolicznościach skarb ten wpadł w ręce Alexa. Przestępcy szybko odnaleźli jej dom, ale zabawka z chipem w środku tymczasem zmieniła już właściciela. Alex trochę nudząc się sam w domu, obserwuje okolicę i zauważył ich przez swój teleskop. Nawet dwukrotnie zawiadamia policję, że czterech zamaskowanych osobników włamało się do domu po sąsiedzku, ale bez powodzenia, bo włamywaczom zawsze udaje się uciec na czas. Nikt już w końcu nie chce wierzyć chłopcu i jego rewelacyjnym zeznaniom, musi on więc radzić sobie sam. A sprawa nie będzie prosta, bo napastnicy dysponują najnowocześniejszymi zdobyczami techniki szpiegowskiej. Alex może im przeciwstawić tylko swój niecodzienny spryt, fantazję właściwą dla jego wieku i odwagę, której nie powstydziłby się również ktoś znacznie starszy. Swój dom zamienia w twierdzę pełną równie zabawnych, co bardzo niebezpiecznych zabawek-pułapek i raz jeszcze daje nauczkę niegrzecznym dorosłym...