Ścieżka zagłady

Rząd amerykański współfinansuje kilkadziesiąt projektów technologicznych. Kiedy jednej z korporacji - StarkCorp zostają odcięte fundusze na projekt nanotechnologii, firma nie jest w stanie odpowiednio zabezpieczać próbek stworzonych w ramach programu. Nanoroboty, które do tej pory były przechowywane na platformie wiertniczej na Alasce, zostają uwolnione. Świadkiem wypadku jest reporterka Katherine Stern (Danica McKellar), która staje się wrogiem numer jednej StarkCorp. Ujawnienie informacji o utracie kontroli nad nanorobotami może wywołać panikę. Tymczasem maszyny doprowadzają do masywnych burz i zaczynają przekształcać przedmioty w kolejne cyborgi. Stern, w trakcie śledztwa mającego na celu wyjaśnienie, skąd się wzięły roboty i jak zapobiec ich inwazji, poznaje Nathana McCaina (Chris Pratt) - naukowca, który niegdyś był związany ze StarkCorp. McCain, który początkowo nie chce współpracować z dziennikarką, w końcu przystaje do Stern. Na ich trop jednak trafiają wynajęci przez StarkCorp gangsterzy. W międzyczasie generałowie specjalnego sztabu, mającego rozwiązać problem inwazji nanomaszyn, postanawiają unicestwić roboty bronią jądrową. Po protestach pozostałych członków rady, zamiast ataku nuklearnego, nad Alaskę zostaje wysłany eksperymentalny samolot, z urządzeniem, które powinno unieszkodliwić maszyny. Prezes StarkCorp, w ramach naprawienia błędów firmy, postanawia dostarczyć władzom technologiczną nowinkę, która rozwiąże problem nanorobotów. Okazuje się jednak, że urządzenie zostało wysłane do Chin, zaś Stark przekazał rządowi bombę, która nie tylko zniszczy roboty, ale także pół kontynentu. Na szczęście plan rady okazuje się skuteczny. Impuls elektormagnetyczny wyłącza maszyny, niestety w czasie akcji dochodzi do tragedii. Prezes StarkCorp natomiast, bojąc się, że jego niejasne interesy ujrzą światło dzienne, bierze zakładnika, którego zmusza do odpalenia ładunku nuklearnego.