Seks w wielkim pałacu

Książę aresztowany w gejowskim domu publicznym, członkowie rodziny królewskiej flirtujący z nazistami, małżeńskie zdrady, perwersje, narkotyki i nadużycia władzy... To tylko część najnowszej historii brytyjskiej korony, którą skrzętnie ukrywa ją przed światem. Pałac Buckingham, symbol rodu Windsorów, od dwustu lat jest domem dla brytyjskich monarchów. Dopiero przed kilkunastoma laty, po tym jak księżna Diana wyjawiła światu część rodzinnych sekretów, wiadomym stało się, że mury rezydencji skrywają niejedną opowieść o dekadencji i zepsuciu. Od abdykacji w niesławie Edwarda VIII po dzień dzisiejszy, wyjątkowo dysfunkcyjna brytyjska rodzina królewska uwikłana była w zaskakująco wiele skandali. "Historia niewłaściwych zachowań ciągnie się rzecz jasna latami" - stwierdza autor książek historycznych Piers Brendon - "Kiedy ktoś cieszy się nieograniczoną liczbą niezasłużonych przywilejów, wiadomo, że nie zawsze będzie przyzwoicie się prowadził". Film "Seks w wielkim pałacu" opowiada szokują historię nadużyć, całymi dekadami skrupulatnie tuszowanych przez ludzi zaufanych koronie. "Wydaje się nam błędnie, że skandale zaczęły otaczać rodzinę królewską dopiero w ostatnich dwudziestu latach, że są czymś charakterystycznym jedynie dla tego pokolenia" - przekonuje pisarz Clive Prince. Z wypowiedzi licznych znawców tematu wyłania się wstydliwa prawda o niecodziennych nawykach najsłynniejszej dynastii Europy. Gdy mowa o seksualnych dewiacjach, orgiach, maltretowaniu własnych dzieci, wewnętrznych spiskach i zarzutach zdrady stanu, upada w gruzy pielęgnowany misternie wizerunek arystokratycznego rodu. Autorzy filmu po raz kolejny powrócili też do sprawy, która nadal intryguje ludzi na całym świecie, tj. zagadkowej śmierci księżnej Diany. Czy wewnątrz pałacu Buckingham zawiązał się spisek przeciw niej? Czy rodzina królewska była gotowa ukarać "Królową Serc" za rzucenie cienia na jej dobre imię? Po obejrzeniu "Seksu w wielkim pałacu" nawet tak śmiałe zarzuty przestaną nam jawić się jako pozbawione podstaw.