Sierżant Rutledge

Stan Arizona. Chociaż wojna domowa wreszcie dobiegła końca, jednak nadal pełno tu wojska. To dla ochrony cywilnej ludności narażonej na częste ataki Apaczów. Całkiem niedawno doszło do wielkiej tragedii. Młoda dziewczyna zastała zgwałcona i zamordowana, zastrzelono również jej ojca. Jednakże tym razem dzięki świadkom udało się natychmiast ustalić winnego. Uznano, że jest nim czarnoskóry sierżant Braxton Rutledge. Przed sądem wojennym jego obronę poprowadzi porucznik Thomas Cantrell. Sprawa wydaje się przesądzona, a jednak Cantrellowi udaje się znaleźć świadków gotowych zeznawać na korzyść oskarżonego. Jednym z nich jest Mary Beecher, narzeczona Cantrella, która z całą mocą twierdzi, że w czasie gdy popełniono zbrodnię, oskarżony był z nią i ochronił ją przed atakiem Indian. Cantrell prosi również o złożenie zeznań samego Rutledge'a. Wówczas okazuje się, że to on pierwszy znalazł ciało zamordowanej dziewczyny, ale jej nie zabił. Prawie jednocześnie w tym samym miejscu, gdzie zamordowano dziewczynę znalazł się jej ojciec i przekonany, że ma przed sobą mordercę córki zaczął strzelać do Rutledg'a. Ten odpowiedział strzałami w obronie własnej i zabił ojca dziewczyny. W dalszym ciągu procesu okazuje się, że owego feralnego dnia, nieopodal miejsca zbrodni znaleziono jeszcze jedne zwłoki, młodego mężczyzny Chrisa Hubble, w kieszeni jego kurtki znaleziono złoty krzyżyk, podobny do tego, jaki nosiła zamordowana dziewczyna. Ojciec Chrisa Hubble'a proponuje, że zidentyfikuje wisiorek. Wyjaśnia sądowi, że teraz, gdy jego syn już nie żyje i tak ujawnienie prawdy nie uczyni mu już żadnej krzywdy. Cantrell zaraz na początku przesłuchania wydobywa z niego zeznanie, że kurtka w jaką ubrany był chłopak w rzeczywistości należała do niego i że to on pozostawił w kieszeni złoty krzyżyk. A zatem to ojciec Chrisa zgwałcił i zamordował szesnastoletnią Lucy Dabney i później usiłował zrzucić winę na swego syna.