Słoneczne matki

"Dziewczynka nie powinna się uczyć, gdy ukończy 10 lat, bo to wstyd" - mówi Rafea, Beduinka żyjąca w dalekim zakątku Jordanii. Jest matką czterech córek i pragnie zmienić swoją pozycję. "Czy to nie jest godne pożałowania, że młode kobiety marnują młodość bez zajęcia, wykształcenia, celu w życiu? Tylko pijemy herbatę i palimy". Rafea jest drugą żoną bezrobotnego Beduina o tradycyjnych poglądach. Cała rodzina kobiety mieszka w typowym beduińskim namiocie. Rafea ma niewiele szans na poprawę bytu, sytuacji swojej rodziny czy kobiet w tej społeczności. Nie ugina się jednak pod ciężarem tradycji, tylko wyrusza do Indii, do Barefoot College, aby zostać technikiem systemów solarnych. W filmie widzimy, jak razem z 27 kobietami z Kolumbii, Kenii, Gwatemali, Burkina Faso i innych krajów walczy, aby zdobyć wiedzę. Wszystkie te kobiety, w gruncie rzeczy analfabetki nie znające angielskiego, chcą nauczyć się montować urządzenia solarne. Mąż Rafei, niezadowolony z jej wyjazdu, szantażem zmusza ją do powrotu i porzucenia kursu. Rafea wstydzi się wyjaśnić swoją sytuację uczestniczkom kursu i opowiada o chorobie córki. Dzięki wsparciu rodziny, wsi i doradcy jordańskiego Ministerstwa Ochrony Środowiska pokonuje opór męża, wraca do Indii, nadrabia zaległości i kończy kurs jako prymuska. "Przed wyjazdem byłam ciemną kobietą, która nic nie umiała. Nie marzyłam, że doświadczę czegoś takiego. Zmienię rolę kobiet w naszym okręgu" - mówi po powrocie. Rafea nie mieszka już w namiocie, lecz w domu i jest szczęśliwą matką oczekującą kolejnego dziecka. Mimo oporu mężczyzn rekrutuje kobiety, aby przyłączyły się do jej słonecznej rewolucji.