Sophie Scholl - ostatnie dni

Rekonstrukcja przesłuchań i procesu Sophie Scholl, która dla Niemców stała się symbolem antynazistowskiej działalności. Sophie Scholl (Julia Jentsch), 22-letnia studentka biologii na Uniwersytecie w Monachium zostaje wraz z bratem Hansem (Fabian Hinrichs) aresztowana w lutym 1943 roku podczas roznoszenia antynazistowskich ulotek na uczelni. Oboje należą do tajnej organizacji "Biała Róża", której celem jest informowanie, często nie mających o niczym pojęcia rodaków, o potwornych zbrodniach dokonywanych przez Hitlera i nazistów w okupowanych krajach. Docelowo chcą doprowadzić do obalenia dyktatora. Dla młodej, utalentowanej i wrażliwej dziewczyny z dobrego domu aresztowanie i proces stają się początkiem przemiany z naiwnej idealistki w kobietę, pełną godności, siły i determinacji. Przesłuchania panny Scholl prowadzi doświadczony urzędnik III Rzeszy, Robert Mohr (Gerald Alexander Held). Sophie niespodziewanie staje się dla niego kimś "większym niż życie". Zafascynowany dziewczyną Mohr, stara się jej pomóc i tak pokierować śledztwem, by uniknęła kary śmierci. Jednak Sophie konsekwentnie odmawia współpracy z hitlerowcami i broni swoich przekonań. Cztery dni po zatrzymaniu zostaje skazana na śmierć za zdradę kraju. Reżyser filmu Marc Rothemund inspirację do nakręcenia obrazu zaczerpnął z najnowszych odkryć historycznych. Dopiero kilka lat temu udało się odtajnić przechowywane w NRD-owskich archiwach protokoły z zapisem dokonywanych przez gestapo przesłuchań Sophie Scholl. Dla Rothemunda temat filmu był istotny również dlatego, że pochodzi z Monachium, miasta narodzin organizacji "Biała Róża". Reżysera - podobnie jak Roberta Mohra - zafascynowała postać Sophie: "90% materiału zaczerpnęliśmy z oryginalnych zapisów przesłuchań. Julia Jentsch, która grała bohaterkę mówi słowami Sophie Scholl. W ciągu 4 dni w gestapowskim więzieniu Sophie dojrzała. Nie przyjęła propozycji współpracy z hitlerowcami i wypowiedziała do dziś cytowane słowa: "znów zrobiłabym dokładnie to samo".