Stacja Mirsk

Na prowincjonalnej stacji kolejowej kilka osób czeka na pociąg. Pochodzą z zupełnie różnych światów, a sytuacja w której się znaleźli tylko te jaskrawe różnice podkreśla. Żaden z bohaterów nie potrafi nawiązać kontaktu z pozostałymi. Nawet profesor (Andrzej Wilk) nie jest w stanie wdać się w zwykłą rozmowę ze studentami. W centrum tej przypadkowej grupy znajduje się milcząca dziewczyna (Zuzanna Hadrys), która nieświadomie odsłania przed innymi swoje intymne przeżycia. Jest niczym duch symbolizujący bezradność i bierność bohaterów. Wreszcie pociąg nadjeżdża, ale mija feralną stację bez zatrzymania. Niedoszli pasażerowie postanawiają czekać dalej. Przepełniona metaforami, ocierająca się o surrealizm "Stacja Mirsk" nagrodzona została Grand Prix na Krakowskim Festiwalu Filmów Niezależnych. Jej reżyserem jest Robert Wrzosek, aktor i członek zespołu teatru pantomimy we Wrocławiu. Wrzosek w filmach pojawia się od 2000 roku. Zagrał m.in. w "Świecie według Kiepskich" czy "Kryminalnych", a ostatnio znalazł się w obsadzie "Tajemnicy twierdzy szyfrów", serialu opartym na powieści Bogusława Wołoszańskiego z Pawłem Małaszyńskim w roli głównej. Wrzosek wystąpił również w "Stacji Mirsk", wcielając się w postać "Tygrysa". Partnerowała mu m.in. Zuzanna Helska ("Farba", "Komornik") oraz Andrzej Wilk, wrocławski aktor znany m.in. z serialu "Odejścia, powroty". W tajemniczą dziewczynę wcieliła się natomiast amatorka, Zuzanna Hadrys.