Stacja Tworki

Polska 2001

Mury placówki pamiętają czasy carskie, ale wnętrza się zmieniły, zmieniła się przede wszystkim diagnostyka chorób, terapie i pacjenci. Niezmienne jest cierpienie ludzi, którzy tu trafiają.

Czas trwania:45 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Stacja Tworki w telewizji

Opis programu

Mury tej placówki pamiętają carskie czasy, wnętrza jednak się zmieniły, i oczywiście zmieniła się diagnostyka chorób, są nowe terapie na różne dolegliwości. Niezmienne jest natomiast cierpienie ludzi, którzy trafiają do jednego z największych i najstarszych szpitali psychiatrycznych w Polsce. Niezmienne jest też to, że przyczyny ich chorób są nieznane, a każdy przypadek inny, wynikający z niepowtarzalnej osobowości pacjenta, jego losu, przeżyć i doświadczeń. Reżyser Andrzej Titkow zajrzał z kamerą do szpitalnych sal w Tworkach. Dyskretnie obserwował chorych. Rozmawiał z lekarzami i asystował przy ich rozmowach z pacjentami. Pokazał, jak nierozumny i okrutny jest stosunek większości ludzi do chorych psychicznie - piętnujący ich, odmawiający prawa do życia w społeczeństwie, powrotu do zdrowia. W wędrówce po Tworkach autor dokumentu przedstawia przypadki najciężej chorych, by następnie oko kamery kierować na tych, którzy zdrowieją. Przedstawia osoby już gotowe na nowo zmierzyć się z rzeczywistością, a także te, które dzięki Fundacji "Amici di Tworki" znalazły dla swej choroby ujście w działalności artystycznej. Wysłuchuje wreszcie opowieści ludzi już zdrowych mieszkających jednak w hostelu zbudowanym na terenie szpitala dla pacjentów, którzy po zakończeniu terapii nie mają dokąd pójść lub też znaleźliby się w miejscu toksycznym, będącym źródłem ich choroby. Wszystkie te etapy są naładowane emocjami, pokazują dramatyczne ludzkie losy, ale zarazem uzmysławiają widzowi, że i on także może pewnego dnia wysiąść na stacji Tworki, by szukać tam pomocy w wyjściu z koszmaru, rozpaczy i bezradności. Ponieważ przyczyny chorób psychicznych nie są znane, nie można się przeciw nim zaszczepić czy też zabezpieczyć w jakikolwiek sposób. Dlatego właśnie dr Marian Chrzanowski uważa, że w każdym przypadku odnaleźć można siebie. A ludzie zdrowi boją się chorych, boją się tego jądra ciemności, które każdy nosi w sobie, nawet jeśli sobie tego nie uświadamia. Doktor Maria Pałupa, pracująca w Tworkach od 30 lat, i dr Justyna Paśnik - Kisiel, ordynator jednego z oddziałów, dostrzegają istotną zmianę w sposobie chorowania pacjentów. Pamiętają jeszcze takich, którzy uważali się za Napoleona. Dziś zmieniły się psychotyczne wizje. Chorzy skarżą się, że są obserwowani za pomocą satelitów i kamer, a w ich domach zamontowano aparaty podsłuchowe. Do dręczących ich koszmarów przenoszą treści znane z telewizji. Bez względu jednak na charakter tych treści, w dużym stopniu zależny od poziomu intelektualnego pacjenta, istota choroby pozostała ta sama i nie zmieniły się jej konsekwencje. A wybuchnąć w człowieku może w każdej chwili, w konfrontacji z przerastającą go rzeczywistością. Warto zobaczyć ten film, by przekonać się, czy naprawdę jest się czego i kogo bać. Przez dramatyczny labirynt choroby poprowadzą spokojne wyjaśnienia specjalistów.