Stracone dusze

Maya Larkin jest praktykującą katoliczką. W dzieciństwie doznała wielkiego wstrząsu, uznano ją za opętaną przez szatana i odprawiono nad nią egzorcyzmy. Obecnie Maya współpracuje ze znanym egzorcystą ojcem Lareaux (John Hurt) i jego zdolnym uczniem ojcem Frankiem (Brian Reddy). W odprawianiu egzorcyzmów pomaga im również John Townshend (Elias Koteas). Cała trójka zajmuje się przypadkiem seryjnego mordercy. Egzorcyści podejrzewają, że Henry Birdsong (John Diehl), zachowuje się wobec swoich ofiar z wyjątkowym okrucieństwem, ponieważ działa przez niego szatan. W tej sprawie egzorcyści kontaktują się ze znanym dziennikarzem, specjalistą analizującym zachowania kryminalistów. Peter Kelson (Ben Chaplin), autor wielu książek o seryjnych mordercach uważa, że zachowanie psychopatycznego mordercy nie ma nic wspólnego z władcą ciemności. Peter jest ateistą, chociaż po śmierci rodziców wychowywał się w domu osoby duchownej, swego wuja, ojca Jamesa (Philip Baker Hall), nie wierzy w istnienie szatana. Morderca Henry Birdsong nie poddaje się egzorcyzmom, co gorsza w trakcie odprawionego nad nim rytuału ojciec Lareaux traci zmysły i sam staje się ofiarą demona. To przez niego Henry grozi światu złowróżbną przepowiednią. Według niego szatan niebawem powróci na ziemię, aby ostatecznie rozprawić się z dobrem i oddać świat we władanie zła. Wszystko wskazuje na to, że tym razem na swego pośrednika szatan wybierze pisarza Petera Kelsona. Maya postanawia go chronić nim będzie za późno.