Świat się śmieje

Wiesiołyje riebiata, Związek Radziecki 1934

Kostek Potiechin, pastuch znad Morza Czarnego, kocha muzykę. Talent młodego chłopaka wzbudza zainteresowanie pewnego starego profesora wiolinistyki.

Reżyseria:Grigorij Aleksandrow

Czas trwania:100 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komedia muzyczna

Świat się śmieje w telewizji

  • Grigorij Aleksandrow

    Scenariusz

  • Nikołaj Erdman

    Scenariusz

  • Władimir Mass

    Scenariusz

  • Grigorij Aleksandrow

    Reżyseria

  • Esfir Tobak

    Montaż

  • Władimir Nilsen

    Zdjęcia

Opis programu

Kostek Potiechin, pastuch znad Morza Czarnego, kocha muzykę i często, podczas pasania krów, sobie i swej trzodzie umila czas muzykowaniem. Talent młodego chłopaka wzbudza zainteresowanie pewnego starego profesora wiolinistyki. Pod jego kierunkiem Kostek uczy się grać na skrzypcach, robiąc szybkie postępy. Pewnego dnia Elena, ekscentryczna panna z zamożnego domu, bierze omyłkowo Kostka za słynnego dyrygenta Leopolda Fraschiniego, który podobnie jak ona spędza wakacje nad morzem. Rubaszne maniery pastucha nie dziwią ani nie rażą dziewczyny uznającej prawo artystów do oryginalnego sposobu bycia. Elena zaprasza więc rzekomego mistrza na przyjęcie do luksusowej nadmorskiej willi, a on w swej prostoduszności skwapliwie je przyjmuje. Odziany w staromodny surdut swego profesora pastuch przybywa na kolację wraz ze swym stadem, którego nie miał komu zostawić. Na szczęście, trzodę udaje się zapędzić za ogrodzenie. Gdy jednak Kostek, poproszony o mały koncert, z braku skrzypiec postanawia zagrać licznie zgromadzonym gościom na fujarce, zwierzęta, słysząc znajomy dźwięk, pokonują płot i wkraczają na salony. Demolują misternie zastawione stoły i wywołują popłoch wśród zaproszonych. Próby opanowania sytuacji przez Kostka i zakochaną w nim służącą Aniutę, nie przynoszą widocznych rezultatów. Po paru miesiącach Kostek żegna się z zajęciem pastucha i wyrusza do Moskwy, gdzie profesor załatwił mu posadę dyrygenta amatorskiej orkiestry rozrywkowej. Zaraz po przybyciu na miejsce wywołuje jednak spore zamieszanie za kulisami i sam zajmuje niechcący miejsce Fraschiniego przed wypełnioną do ostatniego miejsca widownią.