Świąteczna opowieść

Bożonarodzeniowy odcinek specjalny znanej serii animowanej "Strażnicy Dobrej Nowiny", zręcznie łączący stylistykę kina drogi z opowieścią edukacyjną o najważniejszych wydarzeniach z życia Chrystusa. Rok 64, Rzym płonie. Cesarz Neron okrutnie prześladuje chrześcijan. Oskarża ich o oddawanie czci królowi potężniejszemu niż on sam. Chrześcijańskim rodzicom odbiera się dzieci, które od tej chwili skazane są na łaskę losu. Ben, jeden z przywódców rzymskich wyznawców Jezusa, organizuje ich tajne spotkania w Dzielnicy Kupców, słynącej z wielu zakamarków i przejść nieznanych władzom. Doprowadza to do wściekłości Nihilusa, rzymskiego wodza, który nie może wpaść na trop chrześcijańskich zebrań. Zdesperowany proponuje Neronowi, by spalił całą Dzielnicę Kupców. Pomóc ma w tym Gniew Cezara - potężna katapulta, miotająca ogniste pociski. Neron, szukający właśnie miejsca na zbudowanie nowego Panteonu, chętnie przystaje na ten pomysł. Na szczęście, w najbliższym otoczeniu cezara jest też Taktikus, po kryjomu wyznający chrześcijaństwo. Wysyła on zaufanego, by ostrzegł Bena przed nową bronią Nerona. Niestety, posłaniec przybywa za późno. Żołnierze Nihilusa rozpoczynają bombardowanie Dzielnicy Kupców. Osaczony przez szalejące płomienie Ben po wielu dramatycznych perypetiach ocala zarówno siebie, jak i żonę wraz z gromadką dzieci. Tymczasem Nihilus odkrywa, że Taktikus skrycie sprzyja chrześcijanom. Rzuca się na niego z mieczem. Dochodzi do walki, w wyniku której Taktikusowi udaje się czasowo unieszkodliwić przeciwnika. Sam jednak nie ma już czego szukać na dworze cezara. Wręcz przeciwnie - staje się poszukiwanym numer jeden wrogiem Nerona. Świadomy tego Ben postanawia razem z całą rodziną i Taktikusem uciekać z Rzymu do Szemidaru. Nie będzie to jednak proste, gdyż najpierw trzeba dostać się do portu w Ostii, a wszystkie drogi są pilnie strzeżone przez siepaczy Nerona. Co gorsza, w pościg za grupą chrześcijan pod przywództwem Bena rusza też Nihilus, który po kolejnej nieudanej akcji popadł w niełaskę u Nerona. Z pozoru szanse na udaną ucieczkę są znikome.