Święta pełne niespodzianek

Kiedyś byli szczęśliwą, kochającą się parą, nie wyobrażali sobie życia bez siebie. Małżeństwo Vicky i Jasona Wrightów przetrwało 15 lat, ale w ich idealnym dotąd związku zaczęło się coś psuć. Od kilku miesięcy są w separacji, a sprawy zaszły już bardzo daleko. Kiedyś wszystko ich łączyło, teraz dzieli. Pozostały jedynie fotografie w rodzinnym albumie, na których widać zakochanych małżonków spędzających miesiąc miodowy w domu na plaży. Vicky pozbyła się już wszelkich złudzeń, zdecydowanie chce rozwodu. Zarzuca mężowi, że nigdy nie poświęcał rodzinie dużo czasu, znacznie bardziej pochłaniały go sprawy służbowe. Jason odpiera pretensje żony, nie czuje się winny, przecież robił wszystko dla ich dobra. Ciągłe spory i kłótnie jeszcze bardziej oddalają od siebie zwaśnionych małżonków, ku rozpaczy ich dzieci, które tęsknią za dawnym spokojnym i szczęśliwym domem. Szczególnie trudno jest im pojąć decyzję rodziców, kiedy akurat zbliża się Boże Narodzenie, a oni zamierzają po raz pierwszy spędzić te święta osobno. 11 - letni Will i 15 - letnia Melissa są zawiedzeni, nie rozumieją, dlaczego nie mogą być jak dawniej razem przy choince i wspólnej świątecznej kolacji. Will ma jechać z matką do dziadków, a jego siostra spędzi Boże Narodzenie z koleżanką i jej rodzicami. Może jednak nie wszystko stracone? W głowach dzieci rodzi się szalona intryga. Misternie opracowany plan działania na razie przebiega bez zakłóceń. Will przekazuje mamie wiadomość, że dziadkowie "odwołują" świąteczne przyjęcie z powodu choroby. Dziwnym trafem "zachorowała" również koleżanka Melissy, a w tej sytuacji dziewczyna musi spędzić te święta z ojcem, bo mama już wyjechała z Willem i wie nawet, dokąd chce jechać. Cała rodzina spotyka się "przypadkowo" w domku na plaży, ulubionym miejscu Vicky i Jasona. Teraz dzieci dołożą wszelkich starań, by pogodzić rodziców i żeby wszyscy znowu byli razem. Szyki psują im: Myles, szef matki, który jest pod urokiem swojej podwładnej, i Kristine, sekretarka ojca. Will i Melissa nie zamierzają się jednak poddawać.