Szczęściarz

Smurlo Jr., Bruce Altman, Peter Appel. Nieżyjący już brytyjski reżyser, scenarzysta i producent Anthony Minghella swoją karierę zaczynał od pisania sztuk dla radia i telewizji. Zwrócił na siebie uwagę krytyków oraz widzów i tylko kwestią czasu był debiut filmowy. Obraz Głęboko, prawdziwie, do szaleństwa dał Minghelli przepustkę do realizacji kolejnych projektów. Następnym filmem był właśnie Szczęściarz, a po nim przyszły spektakularne sukcesy takich obrazów jak Angielski pacjent, Utalentowany pan Ripley czy Wzgórze nadziei. Scenariusz do Szczęściarza napisały Amy Schor i Vicki Polon. Gus to ciężko pracujący nowojorski elektryk. Mężczyzna marzy o założeniu własnego biznesu, lecz nie pozwalają na to niezbyt duże dochody. Na domiar złego musi płacić spore alimenty Leonorze, swojej eksżonie. Pewnego dnia nadarza się okazja do odkupienia starej, zniszczonej kręgielni. Gus jest zdeterminowany, aby wespół z przyjaciółmi otworzyć kręgielnię z prawdziwego zdarzenia. Niestety żaden z banków nie chce udzielić mu kredytu. Gus wpada na przebiegły pomysł. Postanawia wyswatać byłą żonę i tym samym uwolnić się od konieczności płacenia alimentów. Aranżuje randki, lecz Leonora nie wydaje się zainteresowana ponownym zamążpójściem. Okazuje się jednak, że w sercu eksżony jest jeden poważny "kandydat". O dziwo, Gus zaczyna być zazdrosny. Czy bohater wciąż coś czuje do Leonory? Nietuzinkowa, pełna uroku komedia romantyczna. Twórcy bardziej niż na eksponowaniu zabawnych sytuacji skupiają się na obserwacjach obyczajowych i przedstawieniu charakterów głównych postaci. Elementy melodramatu przenikają się z subtelnym humorem, a perypetie bohaterów budują wciągającą fabułę. Szczęściarz to także przykład starannej filmowej robocizny. Znakomite dialogi i zdjęcia Nowego Jorku (operator Geoffrey Simpson) są ozdobą filmu Minghelli. Ze swoich zadań świetnie wywiązali się aktorzy, Matt Dillon i Annabella Sciorra. Nie gorzej wypadają odtwórcy ról drugoplanowych. Na szczególną uwagę zasługują Mary-Louise Parker, William Hurt oraz Vincent D'Onofrio.