Szczęśliwy powrót

Troje amerykańskich żołnierzy zostaje rannych na misji w Iraku i wysłanych do domu na przepustkę. Na lotnisku w USA okazuje się, że z powodu awarii prądu wszystkie loty są odwołane. By dostać się do domu, żołnierze wynajmują samochód i ruszają nim w dalszą drogę. Wspólna podróż stwarza okazję do podzielenia się nadziejami, obawami i oczekiwaniami związanymi z powrotem. Szeregowa Colee Dunn (Rachel McAdams) jedzie na spotkanie rodziców poległego narzeczonego. Chce oddać im jego gitarę. Sierżant TK Poole (Michael Pena) zamierza spędzić urlop z narzeczoną, jednak zamartwia się, bo rany odniesione na służbie ograniczyły jego męską sprawność. Fred Cheaver (Tim Robbins) w wyniku odniesionych ran jako jedyny z całej trójki wraca do domu na stałe. Sierżant nie może doczekać się chwili, gdy znów zobaczy rodzinę. Na miejscu spotyka go jednak przykra niespodzianka - żona żąda rozwodu. Reżyser Neil Burger zdobył popularność za sprawą nominowanego do Oscara za zdjęcia "Iluzjonisty" z Edwardem Nortonem w roli tytułowej. Już wówczas filmowiec postanowił, że jego kolejny film będzie nawiązywał do wojny w Iraku, a później wpadł na pomysł, by skonstruować fabułę z kilku epizodów poświęconych różnym bohaterom. Jak wyjaśniał w wywiadach, chciał przede wszystkim pokazać emocje oraz wzajemne relacje bohaterów, dlatego unikał koncentrowania uwagi na samym konflikcie zbrojnym. Realizacja tego zamierzenia wymagała znalezienia odpowiedniej obsady, której niekwestionowaną gwiazdą jest Tim Robbins ("Skazani na Shawshank", Oscar za "Rzekę tajemnic"). Partneruje mu Rachel McAdams ("Polowanie na druhny", "Sherlock Holmes") i Michael Pena ("Miasto gniewu", "Strzelec"). Specyficzna rozgrywka, którą prowadzą między sobą kreowani przez nich bohaterowie sprawia, że "Szczęśliwy powrót" jest wciągającym i zmuszającym do refleksji komediodramatem.