Tajemnicze zniknięcie Madeleine McCann

Sprawa kilkuletniej Madeleine McCann - pochodzącej z niewielkiego miasteczka Rothley w hrabstwie Leicestershire - obiegła cały świat. Dziewczynka zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach z mieszczącego się na parterze pokoju w ośrodku wypoczynkowym, na kilka dni przed swoimi czwartymi urodzinami. Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek w godzinach wieczornych, 3 maja 2007 roku w kurorcie Praia da Luz w Portugalii, gdzie rodzice Madeleine wraz z nią i dwojgiem młodszych dzieci spędzali dziesięciodniowy urlop. Z zeznań Kate i Gerry'ego McCannów, 39 - letnich lekarzy, wynikało, że przyjechali do Portugalii wraz z grupą przyjaciół i ich dziećmi. Feralnego wieczora, już na zakończenie pobytu, wybrali na kolację do pobliskiej restauracji, zaledwie 70 metrów od miejsca, gdzie byli zakwaterowani. Jedli w odkrytej części restauracji, skąd mieli doskonały widok na mieszkanie, w którym spała córka i bliźniaki. Co pewien czas na zmianę wraz przyjaciółmi sprawdzali, czy w sypialniach ich dzieci nie dzieje się nic niepokojącego. O 21. 00 Gerry McCaan po raz ostatni widział swoją córkę. Gdy Kate ponownie zajrzała do pokoju dzieci, łóżko Madeleine było już puste. Wstępne poszukiwania nie dały rezultatów, ślad po czterolatce zaginął. Od początku mnożyły się niejasności i wątpliwości. Ponoć natychmiast zawiadomiono policję, która jednak twierdzi, że pierwszy telefon otrzymała dopiero o 22. 40. Prowadzone przez wydział portugalskiej policji kryminalnej dochodzenie właściwie utknęło w martwym punkcie. Przybyli na miejsce funkcjonariusze długo ustalali kolejność wydarzeń tego wieczora. W zeznaniach dziewięciorga znajomych państwa McCannów, którzy byli wtedy z nimi w restauracji, pojawiło się bardzo wiele rozbieżności. Kluczowe w sprawie miały być wyjaśnienia Jane Tanner, która wówczas biesiadowała z McCannami. O 21. 15. postanowiła zajrzeć do swoich dzieci, w drodze do mieszkania spotkała wracającego z domu Gerry'ego jeszcze ze znajomym z kortu tenisowego. Kiedy ich minęła, w głębi uliczki zauważyła mężczyznę niosącego na rękach dziecko.