Tajna wojna Chin

China's Secret War, Wielka Brytania 2008

Filmowcy udali się na odległy płaskowyż Dżebel Moon, by zdobyć dowody świadczące o roli Chin, sojusznika Sudanu dostarczającego sprzęt wojskowy.

Czas trwania:30 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Tajna wojna Chin w telewizji

Opis programu

Od ponad pięciu lat Darfur, zamieszkany przez czarną ludność rejon Sudanu, jest areną krwawego konfliktu, w którym zginęło już kilkaset tysięcy ludzi. Sudański rząd, wspierany przez arabską formację paramilitarną Dżandżawidów, w sposób niezwykle brutalny i krwawy tłumi separatystyczne dążenia mieszkańców Darfuru, od dziesięcioleci żyjących w skrajnej nędzy i całkowicie marginalizowanych przez arabskie władze w Chartumie. Sojusznikiem Sudanu w Darfurze są Chiny, które mimo uchwalonego w 2005 r. przez ONZ embarga na dostawy broni dostarczają Sudanowi sprzęt wojskowy. Chińczycy zaprzeczają tym informacjom, ale ekipa BBC dotarła do niepodważalnych dowodów świadczących o istotnej roli, jaką w Darfurze odgrywają Chiny. W tym celu filmowcy udali się na odległy, rozciągający się wśród gór płaskowyż Dżebel Moon. Walczący tam z siłami rządowymi partyzanci dysponują chińskim sprzętem zdobytym na przeciwnikach. Widniejące na sprzęcie tabliczki wskazują, że wyprodukowano go już po nałożeniu embarga. Dotyczy to zarówno broni, jak i ciężarówek czy samolotów. Wraz ze sprzętem Chiny dostarczają też Sudanowi specjalistów, którzy szkolą żołnierzy w obsłudze tych urządzeń, chociaż takie usługi też są objęte embargiem. Niestety, Chiny nie są jedynym krajem, który uzbraja sudański rząd. Nad Darfurem latają także rosyjskie helikoptery, ale Chiny pozostają głównym dostawcą. Chociaż Trybunał Karny stawia prezydentowi Sudanu, Omarowi Al - Baszirowi, dziesięć zarzutów ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości i przestępstw wojennych, nie przeszkodziło to prezydentowi Chin, Hu Jin Tao nie tylko w złożeniu w Sudanie oficjalnej wizyty, ale też w anulowaniu sudańskiego długu i ofiarowaniu Baszirowi milionów na budowę nowego pałacu prezydenckiego. Jednak Chiny nie bez powodu utrzymują tak zażyłe stosunki z sudańskim rządem. Powodem jest ropa naftowa, której Sudan posiada bogate złoża, oceniane na 5 mld baryłek. Większość eksportowanej ropy trafia właśnie do Chin, które bardzo potrzebują tego surowca. Co więcej, sudańska ropa jest relatywnie tania,