Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta

Secret Service Files Protecting the President, USA 2012

Agenci Secret Service i FBI ujawniają, jak wygląda ochrona prezydenta USA podczas wydarzeń obarczonych dużym ryzykiem. Opowiadają o tych, które do tej pory nie były znane opinii publicznej.

Reżyseria:Aaron Matthews

Czas trwania:45 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta w telewizji

Galeria

Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta (2012) - Film
Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta (2012) - Film
Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta (2012) - Film
  • Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta (2012) - Film
  • Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta (2012) - Film
  • Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta (2012) - Film
  • Aaron Matthews

    Reżyseria

Opis programu

Agenci Secret Service i FBI ujawniają, jak wygląda ochrona prezydenta Stanów Zjednoczonych podczas wydarzeń obarczonych dużym ryzykiem. Odwiedzają kilka miejsc na świecie, w tym Maroko i Gruzję, opowiadając o wydarzeniach, które do tej pory były mało znane opinii publicznej. Roberto Rodriguez ochraniał prezydenta Clintona. Tego dnia miał zmierzyć się z najtrudniejszym zadaniem w karierze. Jako dowódca zmiany miał lecieć z Billem Clintonem prezydenckim samolotem do Cincinnati na spotkanie mające na celu zbieranie funduszy. Rutynowy wyjazd. Tymczasem służby otrzymały informację, że zmarł król Maroka i prezydent Clinton musi lecieć na pogrzeb. Rodriguez pracował w ochronie prawie 23 lata. Nie brakowało chwil, kiedy czuł, że sytuacja jest bardzo groźna. Ale najgorsze agent Rodriguez przeżył w czasie pogrzebu króla Hassana. Na pogrzeb zjechało 60 przywódców państwowych. Obok prezydenta Clintona, również były prezydent Bush, Jaser Arafat, Jacques Chirac, królowie, królowe, prezydenci, ambasadorzy, ministrowie. Kilkudziesięciu światowych przywódców szło ponad trzy kilometry w gęstym szpalerze ludzi. Takim tłumom nie potrafiłyby sprostać żadne służby ochrony. Każdy z obecnych mógł mieć broń lub materiały wybuchowe. Zdaniem agenta Rodrigueza, zapewnienie bezpieczeństwa prezydentowi Clintonowi graniczyło z niemożliwością. Rodriguezowi towarzyszył inny agent Rich Staropoli. W tamtym czasie służył w oddziale antyterrorystycznym. Oddział antyterrorystyczny to niewidzialne ramię służb ochrony, który wchodzi do akcji, kiedy potrzebna jest szybka i gotowa na wszystko siła reagowania. Zadaniem oddziału jest wykrywanie, lokalizowanie i neutralizowanie każdego zagrożenia. Jednak tym razem agenci wiedzieli, że nie będą mieć do dyspozycji oddziału antyterrorystycznego ani rezerwowych samochodów. Nie mogli też sprawdzić okien na trasie, ani skontrolować, ile z nich jest otwartych. Oceniwszy sytuację, poprosili, żeby prezydent szedł piechotą tylko przez część uroczystości pogrzebowych. Ale prezydent miał inne plany. Chcąc okazać szacunek zmarłemu królowi, prezydent Clinton postanowił przejść piechotą całą trasę pogrzebu, ponad 3 kilometry. Po ponad trzykilometrowym marszu w czterdziestostopniowym upale tłum doszedł w końcu do mauzoleum. Rodriguez i Staropoli pamiętają ulgę, jaką wówczas poczuli, ponieważ to już było miejsce chronione, gdzie nie każdy mógł wejść. W filmie agenci Secret Service i FBI opowiadają także, jak prezydent George Bush senior podczas pobytu w Panamie znalazł się nagle w środku rozgniewanego tłumu, jak w Pakistanie Al Kaida postanowiła zaatakować prezydenta Clintona, a w Gruzji samotny zamachowiec wziął na cel prezydenta George' a Busha juniora.