Tata stracił pamięć

Tydzień po niegroźnym wypadku samochodowym, czy raczej poważniejszej stłuczce, Richard Minnich całkowicie stracił pamięć. Przestał poznawać swoją drugą żonę i piątkę dzieci, a codzienne czynności stały się dla niego prawdziwym wyzwaniem. Nie upłynęło wiele czasu, a mężczyzna porzucił rodzinę, związał się z kolejną miłością i rozpoczął nowe życie, byle jak najdalej od domu. Po latach jego syn z pierwszego małżeństwa Rick Minnich rekonstruuje życie ojca sprzed i po wypadku. Prywatne śledztwo przynosi niepokojące rezultaty. Z licznych wywiadów wyłania się portret Richarda jako człowieka słabego, tchórzliwego i unikającego odpowiedzialności. Jeśli dodać do tego fakt, że przed atakiem amnezji miał poważne problemy finansowe, a specjalistyczne badania nie wykazały w jego mózgu żadnych uszkodzeń, cała historia robi się jeszcze bardziej podejrzana. Czyżby nieodwracalna rzekomo utrata pamięci była tylko sprytną formą ucieczki od dotychczasowego życia? Film Ricka Minnicha rozgrywa się równocześnie na kilku poziomach. Z jednej strony to pełnokrwista historia detektywistyczna, z drugiej niebanalna próba psychoterapii. To także kolejny dowód na to, jak zaskakująca i fascynująca potrafi być mapa rodziny. Przede wszystkim jednak „Tata stracił pamięć” to boleśnie prawdziwa opowieść o bliskim człowieku, który z dnia na dzień staje się obcy. Życie uczy, że często wcale nie jest konieczna do tego amnezja. Film zdobył Specjalną Nagrodę Jury na IDFA 2008. Był prezentowany na PLANETE+ DOC 2009.