Tetro

Do mieszkającego w Buenos Aires niespełnionego dramaturga Tetra przyjeżdża dawno niewidziany brat Bennie. Spotkanie to staje się początkiem łańcucha dramatycznych wydarzeń, które doprowadzają do ujawnienia mrocznej, rodzinnej tajemnicy. "Ojciec chrzestny Hollywood" postanowił przyjrzeć się mikroświatowi artystów zamkniętych pod jednym dachem, posypać solą rany z młodości. Własnej, ale także swoich dzieci. Oglądając tę opowieść o wielkich namiętnościach i konfliktach trudno bowiem uniknąć skojarzeń z biografią twórcy, którego familia świat kina i muzyki podbija przez cztery kolejne pokolenia"- pisał po premierze jeden z krytyków. Co znamienne film zrealizowano głównie za pieniądze wytwórni American Zoetrope, której współzałożycielem jest sam Francis Ford Coppola. Mimo stosunkowo niewielkiego budżetu (ok. 5 mln. USD) słynnemu twórcy udało się zaangażować kilka aktorskich sław, w tym - znane zwłaszcza z produkcji Pedra Almodovara - Maribel Verdu i Carmen Maurę. W rolach głównych wystąpili Vincent Gallo (polscy widzowie pamiętają go m.in. z kreacji Mohammeda w"Essential Killing"Jerzego Skolimowskiego) oraz przystojny Alden Ehrenreich. Doborową obsadę uzupełnia austriacki gwiazdor Klaus Maria Brandauer ("Mefisto","Pułkownik Redl","Hanussen"). Mając pełną artystyczną swobodę siedemdziesięcioletni Coppola nie dość, że sam napisał scenariusz (co zdarzyło mu się po raz pierwszy od ponad trzydziestu lat) to jeszcze stworzył film odbiegający od komercyjnych stereotypów, stylistycznie prowokacyjnie eklektyczny (od mrocznego dramatu rodzinnego przez kino surrealistyczne aż po... telenowelę) oraz niezwykle wyrafinowany plastycznie. Większość zdjęć zrealizowano w kolorystyce czarno - białej (jedynie retrospekcje w ostrych, jakby celowo przejaskrawionych barwach), co pozwoliło Coppoli ujawnić, z jakim mistrzostwem potrafi operować światłem. Poza tym - jak wyznał sam reżyser - czerń i biel kojarzy mu się z rodzajem poetyckiego dramatu, a do"Tetro"to określenie pasuje jak ulał. Dzieło wiekowego reżysera docenili recenzenci, dość powszechnie nazywając je najlepszym filmem Coppoli od"Czasu Apokalipsy"i wielkim powrotem legendarnego reżysera do formy. Podkreślano, że autor"Ojca chrzestnego"stworzył jedno z najoryginalniejszych i najlepszych dokonań amerykańskiego kina niezależnego ostatnich lat. Akcja filmu rozgrywa się w La Boca, artystycznej dzielnicy Buenos Aires i jednej z najstarszych części miasta, zamieszkanej głównie przez włoskich imigrantów. To kolebka wielu sławnych śpiewaków, muzyków, poetów i malarzy. Wśród nich, w małym, nieco zaniedbanym mieszkanku gnieździ się Tetro wraz ze swoją kochanką Mirandą.