To my

Film obyczajowy, 88 min, Polska 2000 Reżyseria: Waldemar Szarek Scenariusz: Jacek Janczarski, Waldemar Szarek Zdjęcia: Włodzimierz Głodek Muzyka: Bartłomiej Gliniak Aktorzy: Marta Dąbrowa, Rafał Cieszyński, Bronisław Wrocławski, Małgorzata Socha, Sylwia Wysocka, Dariusz Toczek, Marcin Chochlew i inni W obyczajowej opowieści "To my" traktującej o współczesnej młodzieży Waldemar Szarek po raz kolejny poruszył swój ulubiony temat - problemy młodego pokolenia. Napisał scenariusz wespół z Jackiem Janczarskim, z którym współpracował od początku lat 80. Autor m.in. niezapomnianych dialogów radiowych nie doczekał jednak premiery filmu w kinach, która odbyła się w lutym 2001 roku. Zmarł kilka dni wcześniej. "Temat filmu wziął się z życia" - mówił reżyser. W latach 90. głośno było w Polsce o rozmaitych aferach związanych z egzaminami maturalnymi. Autorzy scenariusza skrupulatnie gromadzili wszystkie informacje i doniesienia prasowe o kolejnych skandalach, ciekawiły ich reakcje zainteresowanych stron - nauczycieli, rodziców i wreszcie samych uczniów. Główne role zagrali w filmie aktorzy nieznani - debiutująca na ekranie studentka anglistyki Marta Dąbrowa i Rafał Cieszyński z łódzkiej PWSTFiTV, mający za sobą epizod w "Ogniem i mieczem". Sensacyjno - miłosnej opowieści towarzyszy muzyka popularnych polskich zespołów młodzieżowych, jak Rezerwat, O. N. A, Wilki, Crew, Taxi. Przewodnią piosenkę "My" napisała specjalnie na potrzeby filmu grupa Myslovitz. Akcja rozgrywa się w środowisku tzw. bananowej młodzieży z jednego z warszawskich liceów. Rafał Zdrojewski powszechnie znany jako Widelec jest uczniem klasy maturalnej, ale podobnie jak w poprzednich latach w ogóle nie przykłada się do nauki. Zamiast ślepić nad książkami wesoło spędza czas w towarzystwie kolegów i podrywa najładniejsze dziewczyny ze szkoły. Przystojny i bogaty syn burmistrza nie narzeka na brak powodzenia. Zawsze jest otoczony wianuszkiem urodziwych koleżanek, a każda z nich naiwnie wierzy, że jest tą jedyną. Od dawna wzdycha do Widelca również Agata, jednak ona jest inna. Gdy termin matury zbliża się wielkimi krokami, Widelec wpada w panikę. Za zdane egzaminy ojciec gwarantuje egzotyczne wakacje z wybranym kolegą lub nawet koleżanką albo inny kosztowny prezent. Oblanie matury równa się ze służbą wojskową, której wychowany w luksusach młodzieniec boi się najbardziej. Burmistrz wybrał dla syna studia informatyczne, jednak chłopak kuleje z matematyki. Wiedząc, jak dużo ma do stracenia, Widelec obmyśla szalony plan. Wystarczy tylko wykraść maturalne tematy, prosząc o pomoc Agatę. Matka dziewczyny pracuje w kuratorium, w jej gabinecie w sejfie są przechowywane zalakowane koperty. Aby zdobyć wdzięczność i zaufanie szkolnej koleżanki, Widelec knuje dość skomplikowaną intrygę. Organizuje napad na dziewczynę. Agata, która dorabia sobie do kieszonkowego rozwożąc kosmetyki, zostaje okradziona. W ciągu kilku dni musi zwrócić szefowi blisko dwa tysiące złotych. Jednak matka Agaty jest już i tak zadłużona, nie ma ani grosza. Wtedy długoterminową pożyczkę proponuje Widelec. Dziewczyna wpada w sidła uwodziciela, jest przekonana, że zrobił to z miłości do niej. Kiedy Widelec wtajemnicza ją w plan kradzieży tematów maturalnych, nie potrafi mu odmówić. Sprawy się komplikują, gdy złodzieje postanawiają zrobić na tym interes.