Trędowata
Polska 1976
Ordynat Michorowski zakochuje się z wzajemnością w guwernantce. Arystokratyczne środowisko jest zbulwersowane uczuciem dwojga ludzi. Ich małżeństwo byłoby niewybaczalnym mezaliansem.
Reżyseria:Jerzy Hoffman
Czas trwania:91 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Melodramat
Trędowata w telewizji
Galeria
Elżbieta Starostecka
jako Stefania Rudecka
Leszek Teleszyński
jako Waldemar Michorowski
Jadwiga Barańska
jako hrabina Idalia Elzonowska, ciotka Waldemara
Czesław Wołłejko
jako Maciej Michorowski, dziad Waldemara
Lucyna Brusikiewicz
jako Lucia Elzonowska
Irena Malkiewicz
jako księżna Podhorecka, babka Waldemara
Jerzy Szeski
Scenografia
Stanisław Dygat
Scenariusz
Jerzy Hoffman
Scenariusz
Wojciech Kilar
Muzyka
Piotr Marczewski
Muzyka
Halina Nawrocka
Montaż
Opis programu
Trzecia ekranizacja wydanej w 1908 r. powieści Heleny Mniszkówny (do 1939 r. książka była wznawiana przeszło 20 razy). Tytuł "Trędowata" stał się w powszechnej świadomości symbolem kiczu, hasłem wywołującym charakterystyczne reakcje - miażdżące opinie krytyków i aplauz tzw. szerokiej publiczności. Z takim przyjęciem spotkały się obie przedwojenne adaptacje filmowe - niema z 1920 r. , w reżyserii Edwarda Puchalskiego i Józefa Węgrzyna, z Jadwigą Smosarską i Bolesławem Mierzejewskim, oraz dźwiękowa z 1936 r. , w reżyserii Juliusza Gardana, z Elżbietą Barszczewską i Franciszkiem Brodniewiczem w rolach nieszczęśliwych kochanków. Po wojnie powieść Mniszkówny, długo niewydawana, staje się mitem, na czarnym rynku za odbitki maszynopisowe płacono horrendalne sumy. Gdy wreszcie książkę w 1973 r. wznowiono, zniknęła z księgarni błyskawicznie, a jej adaptacje sceniczne zaczęły ratować budżet teatrów, które zdecydowały się wprowadzić na afisz tytuł niezawodnie przyciągający masową publiczność. Wreszcie z fenomenem "Trędowatej" zmierzył się twórca "Potopu". Już w czasie realizacji Jerzy Hoffman podkreślał, że nie chce robić pastiszu ani parodii, tylko zwyczajny melodramat, film całkiem serio o nieszczęśliwej miłości. Wykreślił z tekstu wiele wątków ubocznych, zredukował do minimum egzotyczną otoczkę "z życia wyższych sfer". Zrealizował kulturalny film w stylu retro, z pięknymi zdjęciami Stanisława Lotha (wnętrza pałacu w Łańcucie, powozy, parki i ogrody, m.in. w Książu) i dobrą muzyką Wojciecha Kilara. W pierwszoplanowych rolach wystąpili Elżbieta Starostecka (piękna, wrażliwa Stefcia Rudecka), Leszek Teleszyński (zabójczo przystojny ordynat Waldemar Michorowski), Czesław Wołłejko (bardzo prawdziwy w roli starego ordynata), Jadwiga Barańska (trochę z przymrużeniem oka zagrana baronowa Elzonowska), Irena Malkiewicz (godna księżna Podhorecka; w "Trędowatej" z 1936 r. debiutowała rolą Melanii). Ordynat Michorowski poznaje guwernantkę swej kuzynki Luci. Zakochuje się w pannie Stefanii Rudeckiej, zdobywa jej wzajemność. Ich miłość bulwersuje arystokratyczne środowisko. Szlachetnie urodzone damy i wykwintni panowie podczas balu jednoznacznie dają odczuć ubogiej dziewczynie, że wśród nich zawsze będzie trędowata, a jej małżeństwo z panem na Głębowiczach byłoby niewybaczalnym mezaliansem. Zrozpaczona Stefcia biegnie w strugach ulewnego deszczu przez park. Wkrótce spełni się to, co jej przeznaczone.