Tulipany
Polska 2004
"Mały" z powodu kłopotów z sercem trafia do szpitala. Nie przestaje jednak myśleć o rajdzie samochodowym, w którym miał wziąć udział. Gdy znika jego auto, przyjaciele postanawiają je odnaleźć.
Reżyseria:Jacek Borcuch
Czas trwania:105 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Film obyczajowy
Małgorzata Braunek
jako Marianna
Jan Nowicki
jako "Matka"
Zygmunt Malanowicz
jako "Mały", ojciec "Dzieciaka"
Tadeusz Pluciński
jako "Lolo"
Andrzej Chyra
jako "Dzieciak"
Ilona Ostrowska
jako Ola, dziewczyna "Dzieciaka"
Jacek Borcuch
Scenariusz
Jacek Borcuch
Reżyseria
Damian Pietrasik
Zdjęcia
Daniel Bloom
Muzyka
Opis programu
Film ciepły, optymistyczny, budujący, choć jego krzepiącą moc i sentymentalny wdzięk dostrzegą głównie widzowie, którzy zbliżają się już do "smugi cienia". Wymarzonych odtwórców głównych ról znalazł Borcuch wśród legend polskiego kina. Na planie spotkali się więc: dawno nieoglądana Małgorzata Braunek, która za drugoplanową rolę w "Tulipanach" otrzymała nagrodę na festiwalu w Gdyni w 2004 r., Zygmunt Malanowicz, Tadeusz Pluciński i Jan Nowicki. Akcji w "Tulipanach" nie ma zbyt wiele, bardziej od ekranowego "dziania się" liczy się nastrój, refleksja, klimat. "Matka", "Mały" i Lolo to przyjaciele od zawsze i na zawsze. Doskonale się rozumieją, świetnie czują w swoim towarzystwie i, choć każdy wiedzie własne życie, nigdy o sobie nie zapominają. Kiedy "Mały", niegdyś znany kierowca rajdowy, z powodu kłopotów z sercem trafia do szpitala, przyjaciele nie tylko są przy nim, ale też od razu zawiadamiają "Dzieciaka" - trzydziestoletniego już syna "Małego". Obaj mężczyźni mimo woli oddalili się od siebie, nie znajdowali wspólnego języka. Ale teraz "Dzieciak" przyjeżdża do ojca, przywożąc ze sobą swoją dziewczynę Olę. Odwiedza ojca w szpitalu, ale trzeba będzie kilku kolejnych wizyt, zanim wreszcie zaczną szczerze rozmawiać, nie ograniczając się do zdawkowych banałów. Zanim "Mały" trafił niespodziewanie do szpitala, marzył o starcie w rajdzie samochodowym we Francji. Dostał nawet potwierdzenie uczestnictwa i numer startowy. Miał pojechać ukochanym, szykowanym od dawna białym fordem capri. Nawet w szpitalu myśli tylko o tym. Kiedy więc, tuż po jego wylądowaniu na oddziale, starzy przyjaciele odkrywają zniknięcie "caprika", wpadają w popłoch. Ukrywają przed "Małym" fakt kradzieży i robią wszystko, żeby odnaleźć auto albo w inny sposób rozwiązać problem. A czas goni, "Mały" niebawem zostanie wypisany ze szpitala. Podczas uroczystego przyjęcia z okazji powrotu pacjenta do domu "Matka" i jego ukochana Marysia informują zebranych, że swoje wieloletnie uczucie postanowili zwieńczyć ślubem. Przy okazji wyjaśnia się też zagadka zniknięcia "caprika".