Ucieczka z raju

Realizacja: Ernest Saj Zdjęcia: Bartosz Jurgiewicz 18 czerwca 2011 r. w sobotnio - niedzielnym wydaniu Super Expressu ukazał się artykuł o tragedii małżeństwa ze Szczecina, które przed pięcioma laty wyjechało do pracy w Norwegii. Helena i Arek Rybka żyli spokojnie do dnia, kiedy norweskie władze zadecydowały, że nie są oni dobrymi rodzicami, bo ich 9 - letnia córka jest w szkole "smutna i osowiała". Nikola była uczennicą tej szkoły od ponad dwóch lat i nikt nigdy nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. 30 maja 2011 r. bez porozumienia z rodzicami zabrano dziewczynkę prosto z zajęć lekcyjnych do obcej rodziny zastępczej, skąd - zgodnie z procedurami norweskimi - po sześciu tygodniach miała trafić do adopcji. Tym samym biologiczni rodzice całkowicie straciliby prawo do córki i wszelki kontakt z nią. Dziecko pozostałoby w nowej rodzinie do dnia ukończenia 18. roku życia. Ponieważ według adwokatów sprawa była nie do wygrania, rodzice zdecydowali się zwrócić o pomoc w odzyskaniu córki do prywatnego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. "To była jedna z najbardziej poważnych akcji - wspomina detektyw - chodziło przecież o odbicie dziecka, pozostającego w rękach rządu norweskiego". Dokument "Ucieczka z raju" pokazuje przygotowania do akcji odbicia dziewczynki. Ekipa TVP towarzyszyła rodzicom i detektywowi Rutkowskiemu. Z Polski wyruszyli dwoma samochodami, w sumie sześć osób, łącznie z ekipą dziennikarzy, mających z ukrycia filmować przebieg operacji pod kryptonimem "Larvik" (od nazwy miejscowości, gdzie przetrzymywano dziewczynkę). Mimo wielu wątpliwości i ogromnego ryzyka detektyw i rodzice ostatecznie zdecydowali się na podjęcie próby odbicia dziecka. Akcję zaplanowano nocą z 28 na 29 czerwca 2011 r.