W kryjówce mojego ojca

Reporter wojenny powraca do rodzinnego domu, aby zmierzyć się z duchami przeszłości. Nagrodzony FIPRESCI w Toronto magnetyczny obraz z Nowej Zelandii, krainy filmowych marzycieli. Paul Priori (Matthew Macfadyen), 34-letni reporter wojenny, przyjeżdża po latach do rodzinnego miasteczka na pogrzeb swojego ojca. Miasteczko leży w Nowej Zelandii, gdzie czas wydaje się płynąć wolniej. "Zapomniałem, jak tu cicho! " - mówi Paul, zaskoczony rajem na ziemi, który pozostawił siedemnaście lat temu. Ale ten raj pełen jest ludzi, którzy chcieliby się z niego wydostać. Jak 16-letnia Celia (Emily Barclay), która marzy o tym, żeby śpiewać jak Patti Smith. Boi się jednak, że jedyna przyszłość, jaka na nią czeka, to praca w rzeźni. Paul odkrywa, że dziewczyna spędza większość czasu w letniskowym domku jego nieżyjącego ojca - kryjówce, do której uciekał przed ludźmi. Wkrótce Celia i Paul zaprzyjaźniają się. Dla dziewczyny reporter jest przybyszem z innego, nieznanego jej świata. Fascynuje ją zarówno swoim cynicznym sposobem bycia, jak i wygładzonym, wielkomiejskim akcentem. Ich przyjaźń zaczyna jednak przeszkadzać ich rodzinom i sąsiadom, a kiedy Celia nagle znika, Paul staje się głównym podejrzanym. Postawiony pod ścianą mężczyzna musi rozgrzebać własną przeszłość, wedrzeć się do rodzinnych tajemnic i stanąć twarzą w twarz z wydarzeniem, przez które siedemnaście lat temu uciekł z Nowej Zelandii. "W kryjówce mojego ojca" to pełnometrażowy debiut Brada McGanna, jednego z najlepiej zapowiadających się twórców z Nowej Zelandii - kraju, którego kultura, w tym również kino, wciąż pozostają poza światowymi zainteresowaniami. "Dużo osób coś o tym kinie wie - wszyscy znają Władcę Pierścieni, niektórzy widzieli może Niebiańskie istoty czy Fortepian. Ale niewiele osób ma świadomość, jak wiele powstało tam znakomitych filmów, które nie miały światowej dystrybucji. To miejsce inspiruje, czasem niepokoi: w żadnym innym kraju nie spotkałem tak wielu filmowych wizjonerów i marzycieli" - mówił Dr Ian Conrich, autor książki "Kino Nowej Zelandii".