Wesele
Polska 1973
Początek minionego stulecia. W podkrakowskiej wsi trwa wesele, podczas którego dochodzi do konfrontacji ludzi z miasta i ze wsi. Wkrótce w gwar weselnej biesiady wkrada się aura niesamowitości.
Reżyseria:Andrzej Wajda
Czas trwania:102 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Dramat społeczny
Wesele w telewizji
Galeria
Marek Walczewski
jako Gospodarz
Izabela Olszewska
jako Gospodyni
Ewa Ziętek
jako Panna Młoda
Daniel Olbrychski
jako Pan Młody
Emilia Krakowska
jako Marysia, siostra Panny Młodej
Mieczysław Stoor
jako Wojtek
Witold Sobociński
Zdjęcia
Andrzej Wajda
Reżyseria
Stanisław Radwan
Muzyka
Czeslaw Niemen
Muzyka
Andrzej Kijowski
Scenariusz
Tadeusz Wybult
Scenografia
Opis programu
Scenografia: Tadeusz WybultKostiumy: Krystyna ZachwatowiczWystępują: Daniel Olbrychski, Ewa Ziętek, Henryk Borowski, Maja Komorowska, Mieczysław Voit, Marek Walczewski, Wojciech Pszoniak, Izabela Olszewska, Andrzej Szczepkowski, Marek Perepeczko, Anna Dymna, Gabriela Kownacka, Andrzej Łapicki, Franciszek Pieczka, Barbara Wrzesińska, Małgorzata Lorentowicz, Kazimierz Opaliński, Bożena Dykiel, Olgierd Łukaszewicz, Mieczysław Czechowicz, Hanna Skarżanka, Emilia Krakowska, Czesław Wołłejko, Janusz Bukowski, Gabriela Kwasz, Maria Konwicka, Mieczysław Stoor i inni "Gdzie pan znalazł tak doskonałego scenarzystę?" - zapytał Elia Kazan Andrzeja Wajdępo obejrzeniu "Wesela". Niewinne pytanie sławnego reżysera szybko zaczęło żyć własnymżyciem jako znana anegdota. Dowodziło przy okazji, że tak "arcypolski" dramat jak "Wesele" Wyspiańskiego może zafascynować ludzi, którzy z pozoru zupełnie "nie czują" naszej narodowej mitologii. Wbrew oczekiwaniom odbiór filmu Wajdy na świecie był bardzo dobry, o czym świadczyły recenzje branżowej prasy, festiwalowe nagrody - "Złote Grona" za reżyserię, scenariusz, scenografię i zdjęcia na LLF w Łagowie w 1973, "Srebrna Muszla" na MFF w San Sebastian w 1973, a przede wszystkim duże zainteresowanie publiczności. Udało się więc artyście zrealizować jeden z dwu głównych celów, które stawiał sobie przed rozpoczęciem prac nad ekranizacją "Wesela" - przełożył dramat na język zrozumiały dla cudzoziemców. Drugim celem była symboliczna spłata długu wdzięczności za ciągłą, inspirującą obecność"ducha Wyspiańskiego" w Wajdowskiej wyobraźni. "Powiedział mi Olbrychski: Po co ty robisz"Wesele", przecież już je zrobiłeś?" - zwierzał się w jednym z wywiadów reżyser. W innym miejscu zaś dodawał: "Jest to utwór, z którego wszyscy wyrośliśmy: cała legenda"szkoły polskiej", ja sam,"Popiół i diament". Trudu adaptacji sztuki na potrzeby ekranu podjął się znany pisarz i publicysta Andrzej Kijowski. Zredukował dialog do niezbędnego minimum, zachowując wpisane na trwałe w kulturalną świadomość Polaków aforyzmy, powiedzenia i kwestie. Dzięki temu oraz znikomej liczbie scen plenerowych adaptacja Wajdy uchodzi za bardzo wiernąoryginałowi. Film zrealizowano z wielką dbałością o realia. Dla odtwórców głównych postaci wystarano się o autentyczne, przechowywane z pokolenia na pokolenie chłopskie stroje z okolic Krakowa. Do scen na progu i wokół domu zakupiono i przeniesiono pod Warszawę oryginalną, starą chatę. Wnętrze hali zdjęciowej podobniono zaś całkowicie do wnętrza domu Tetmajerów, w czym wydatnie"pomogły"meble wypożyczone od rodziny artysty. W"Weselu"wystąpiła plejada gwiazd rodzimego ekranu. Wszystkie kluczowe role zostały wysoko ocenione przez krytykę. Dostrzeżono również ponadprzeciętne walory malarskie utworu."Film Wajdy stanowi jakby pomieszanie żywiołowości z płócien Breughla z płomiennością romantyzmu. Piękna praca"- pisał francuski recenzent. Akcja filmu zaczyna się od wyjazdu orszaku weselnego sprzed kościoła Mariackiego. Następnie, mijając okoliczne wsie, kawalkada dociera do domu Gospodarza. Rozpoczyna się wesele Pana Młodego, który jest inteligentem, z Panną Młodą, pochodzącą z chłopskiej rodziny. Goście również wywodzą się z obu stanów. Zabawa szybko się rozkręca. Nocą pod dach Gospodarza przybywa Rachela, młoda Żydówka o wrażliwej, "poetycznej"duszy. To ona, ulegając weselnej euforii,"zaprasza"na zabawę Chochoła, stojącego za oknem. W wesoły gwar weselnej biesiady niepostrzeżenie wsącza się aura niesamowitości. Niektórym gościom ukazują się tajemnicze widma. Z zakamarkówdusz odzywają się tajone urazy.