Wiano
Polska 1963
Staszkowi przypada do gustu kulawa Bronka Drzemlikówna. Nakłania dziewczynę, aby namówiła ojca do odejścia ze spółdzielni. W ten sposób Drzemlik otrzymałby ziemię, na której mogliby gospodarować.
Reżyseria:Jan Łomnicki
Czas trwania:120 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Dramat obyczajowy
Wiano w telewizji
Zofia Kucówna
jako Bronka Drzemlikówna
Roman Wilhelmi
jako Staszek Stosina
Marta Lipińska
jako Ulka Kobuzówna
Zbigniew Zapasiewicz
jako ksiądz
Zdzisław Karczewski
jako Bronek Drzemlik, ojciec Bronki
Tadeusz Łomnicki
jako nauczyciel Edek
Jerzy Pomianowski
Scenariusz
Jan Łomnicki
Reżyseria
Ludmiła Niekrasowa
Montaż
Kurt Weber
Zdjęcia
Zbigniew Rudziński
Muzyka
Jan Grandys
Scenografia
Opis programu
Bronka Drzemlikówna, główna bohaterka filmu (pierwsza, duża filmowa rola Zofii Kucówny), to dziewczyna nieatrakcyjna i kaleka. W swojej miejscowości jest albo niezauważana, albo wyśmiewana - ojciec Bronki buduje jednak dla dziewczyny-Kopciuszka spółdzielczy dom, który ma być jej wianem. Nieoczekiwanie Bronką zaczyna się interesować Staszek Stosina (Roman Wilhelmi) - zbuntowany wobec swojego środowiska chłopak, który właśnie odsiedział wyrok w więzieniu i wraca do rodzinnej miejscowości bez pracy i bez pieniędzy. Zanim Staszek zaczyna uwodzić Bronkę, przeżywa miłosny zawód - jego dziewczyna Ulka (Marta Lipińska) porzuca go dla miejscowego nauczyciela Edka (Tadeusz Łomnicki). Wbrew pozorom w związku Stosiny i Bronki nie chodzi o jej majątek - początkowo fascynacja szofera z ciemną przeszłością jest bezinteresowna. Dopiero z czasem pojawia się w jego głowie pomysł, by ojciec dziewczyny zapisał jej w posagu trzy morgi ziemi, na których mogliby gospodarować. Drzemlik długo się waha - kiedy podejmuje decyzję, jest już jednak za późno: Ula wraca do Staszka, a porzucona Bronka daje się ponieść rozpaczy? "Wiano" było fabularnym debiutem Jana Łomnickiego, który dopiero w przyszłości miał zrealizować słynne seriale telewizyjne "Modrzejewska", a zwłaszcza "Dom". W dodatku debiutem powszechnie chwalonym - "nie waham się napisać, że <<Wiano>> jest filmem wybitnym" - notował w roku 1964 Zygmunt Kałużyński. "Wiano" powstało bowiem w czasie, kiedy filmy o wsi stały się niezwykle modne - były to jednak przede wszystkim obrazki publicystyczne opiewające pracę na roli i funkcjonowanie spółdzielni produkcyjnych. Film Łomnickiego uciekał przed tego rodzaju schematem - chociaż pokazywał życie wiejskiej społeczności, miejscowe obyczaje i charakterystyczne typy psychologiczne (wiejskie kobiety i dewotki, inteligentny ksiądz, tchórzliwy nauczyciel, chłopak ze wsi "skażony" miastem) nie był w gruncie rzeczy opowieścią o wsi. Łomnicki skoncentrował się na osobistej klęsce bohaterów, która w gruncie rzeczy była klęską określonych, życiowych postaw.