Die Grosse Stille / Into Great Silence, Francja/Szwajcaria/Niemcy 2005
3-godzinny obraz rejestrujący życie za klasztorną furtą pokazuje świat ludzi żyjących w zamknięciu i milczeniu, z dala od zdobyczy cywilizacji. W filmie nie ma dialogów, muzyki, wywiadów, komentarzy.
Niedziela 01.07.2012 23:20
Sobota 03.03.2012 12:20
Czwartek 18.08.2011 14:40
Środa 17.08.2011 20:20
Piątek 22.04.2011 21:05
Wtorek 04.05.2010 12:20
Niedziela 18.04.2010 12:50
Czwartek 15.04.2010 09:00
Piątek 02.04.2010 15:05
Wtorek 16.03.2010 15:00
Poniedziałek 01.03.2010 09:45
Środa 24.02.2010 08:00
3-godzinny obraz rejestrujący życie za klasztorną furtą. Reżyser czekał 19 lat na pozwolenie przekroczenia bramy Grande Chartreuse, głównego klasztoru kartuzów w Alpach Francuskich. By zrealizować film o życiu milczących mnichów, mieszkał z nimi prawie pięć miesięcy, towarzyszył z kamerą w codziennych rytuałach, modlitwie i pracy, a sam także poddał się pustelniczej praktyce. Udało mu się poznać świat ludzi żyjących w zamknięciu i milczeniu, z dala od zdobyczy cywilizacji. W "Wielkiej ciszy" nie ma dialogów, muzyki, wywiadów, komentarzy.
"Czym jest pojęcie czasu dla kogoś, kto wie, że nigdy nie opuści tego budynku, tej celi. Czym jest codzienne życie w świecie, w którym wszystko jest powtarzalne, a każdy porusza się w swoim wymiarze czasowym. Czym jest modlitwa? Czym jest klasztor? I wreszcie: czym jest człowiek? Film o zakonie Grande Chartreuse to podróż w głąb innego świata" - mówił o "Wielkiej ciszy" Philip Gröning. Reżyser czekał dziewiętnaście lat na pozwolenie przekroczenia bramy Grande Chartreuse, głównego klasztoru legendarnego zakonu kartuzów w Alpach Francuskich. By zrealizować film o życiu milczących mnichów, mieszkał z nimi prawie pięć miesięcy, towarzyszył z kamerą w codziennych rytuałach, modlitwie, pracy, i aby w pełni zrozumieć mnichów, sam poddał się pustelniczej praktyce. Udało mu się poznać świat ludzi żyjących w całkowitym zamknięciu i milczeniu, z dala od zdobyczy cywilizacji. Nazwa zakonu pochodzi od zlatynizowanej nazwy pierwszej siedziby Kartuzów - La Grande Chartreuse pod Grenoble we Francji. Jest to założony w 1084 roku katolicki zakon męski i żeński o bardzo surowej regule. Obowiązuje tam zasada zachowania milczenia (za wyjątkiem niedzielnych spacerów), postu, pracy i przebywania w samotności. Ludzie z zewnątrz nie mają tam wstępu. Nie powstały dotąd żadne filmy z udziałem mnichów. Jedyne dokumentacja o klasztorze pochodzi z 1960 roku, kiedy za mury wpuszczono dwóch dziennikarzy, którzy mogli fotografować jedynie budynki, natomiast nie wolno im było robić zdjęć samym mnichom. W "Wielkiej ciszy" nie ma właściwie dialogów, nie ma muzyki, wywiadów, ani żadnych dodatkowych komentarzy. Jest to czysty w formie, blisko trzygodzinny obraz rejestrujący życie za klasztorną furtą.
ezrah
Dla mnie świetne wprowadzenie do filmu stanowiła książka "Szkoła ciszy" Mnicha z zakonu kartuzów - jedna z najlepszych książek o duchowości jakie czytałem.
17.08.2011 18:39Małgorzata... (gość)
Doskonały, przejmujący dokument. Wspaniała, dyskretna obserwacja.Forma przekazu czysta ,komentarz w postaci cytatów bardzo na miejscu. Gratuluję twórcy.
19.04.2010 14:30Telemagazyn z wydaniem magazynowym: