Wielkie widowiska natury

Nature's Great Events, Wielka Brytania 2009

Cykliczne zmiany pór roku w niektórych częściach świata stają się areną niezwykłych widowisk. Autorzy przedstawiają arktyczną odwilż, podczas której 7 mln km kw. lodu zmienia się w wodę.

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Wielkie widowiska natury w telewizji

Opis programu

Cykliczne zmiany pór roku w niektórych częściach świata stają się areną prawdziwie niezwykłych widowisk. Seria Telewizji BBC ukazuje najbardziej efektowne z nich. W naturalnej "scenografii" pięknych plenerów swoje życiowe role odgrywają tu najrozmaitsi przedstawiciele współczesnej fauny. Imponujące sceny zbiorowe przeplatają się z kameralnymi dramatami, a nierzadko i zwariowanymi komediami. Ciepłe sceny familijne kontrastują z brutalnym "kinem akcji", realizowanym przez samą przyrodę w ramach bezwzględnej walki o byt. Pierwszą odsłoną "Wielkich widowisk natury" jest arktyczna odwilż. W wyniku zwiększonej wówczas aktywności słońca, w wodę zamienia się blisko siedem milionów kilometrów kwadratowych lodu. Dla wielu gatunków zwierząt to jedyna okazja, by zdobyć pożywienie, rozmnożyć się i wychować potomstwo. Są jednak i takie, jak np. niedźwiedzie polarne, dla których to prawdziwa szkoła przetrwania. Co innego zimą. Wtedy białe drapieżniki są w swoim żywiole. Na zamarzniętym morzu polują na foki. Często samice niedźwiedzi wychodzą na lód wraz młodymi. Dla tych ostatnich to nie tylko wesoła zabawa "na ślizgawce". To przede wszystkim nauka niezbędna do przetrwania. Jedna foka tygodniowo stanowi średnią, poniżej której przyzwoity niedźwiedź nie powinien schodzić. W przeciwnym razie zgromadzonych kalorii może nie wystarczyć do następnej zimy. W czasie odwilży bowiem i następujących po niej tygodni arktycznego lata upolować fokę będzie znacznie trudniej. Pozostaną rzadkie i niezbyt pożywne kępy porostów. Wraz z nadchodzącą odwilżą słońce wędruje coraz wyżej nad horyzontem, a dnia przybywa o czterdzieści minut na dobę. W marcu ku wybrzeżom Arktyki nadciąga już pierwsza fala migrujących zwierząt. Najbardziej zapobiegliwe są ptaki. Olbrzymie stada alczyków i nurzyków penetrują skute jeszcze lodem morskie klify. Instynkt słusznie podpowiada im, że warto zawczasu zająć najlepsze miejsca lęgowe, by zagwarantować pisklętom lepszy start w dorosłe życie.