Wiktor But - człowiek, który uzbroił świat

W marcu 2008 roku w stolicy Tajlandii, Bangkoku, udało się aresztować Wiktora Anatoliewicza Buta, Rosjanina urodzonego prawdopodobnie w 1967 r., uważanego za jednego z najbardziej niebezpiecznych ludzi na świecie. Dostarczał on broń powstańcom, terrorystom i handlarzom narkotyków we wszystkich możliwych krajach. Od tej broni zginęły miliony ludzi. W ciągu 20 lat But stworzył nie mającą sobie równych międzynarodową sieć handlu bronią. Dzięki drobiazgowo przygotowanej operacji udało się go zdemaskować. Ten film to niezwykła opowieść o polowaniu na człowieka, a wszystko w celu zburzenia ogromnego imperium handlu bronią, które siało śmierć i zniszczenia. Pod koniec lat 90. Afryka przechodziła okres straszliwych wojen, lecz pomimo embarga ONZ było tam pełno broni. W raportach wywiadowczych na temat źródeł jej pochodzenia powtarzało się jedno nazwisko: Wiktor But. But wcześnie zaczął swoją karierę: wykorzystując chaos, jaki panował w Rosji na początku lat 90., zaczął jako dwudziestoparolatek skupować nieużywane już radzieckie samoloty transportowe, które tamtejsza armia wycofywała ze swoich baz w Czechosłowacji, na Węgrzech, w Polsce. Wojskowi chętnie sprzedawali ogromne ilości uzbrojenia, gdyż po zamknięciu baz był to jedyny sposób, żeby zdobyć jakieś pieniądze na powrót do kraju i nowe życie. But skupował broń na wielką skalę, lecz - zdaniem wielu - nie był samodzielnym przedsiębiorcą, lecz pracował dla radzieckich władz, które chętnie wykorzystały jego nazwisko jako szyld dla nielegalnych transakcji. W wyniku działań Bruta wojny plemienne, etniczne, domowe trwały dłużej, ginęło w nich więcej ludzi, a zyski Bruta rosły. W katalogu miał nowoczesne pociski ziemia - powietrze Igła, helikoptery bojowe Hind, czołgi, transportery opancerzone, granatniki, karabiny itd., zapewniał też konserwację, dokumentację, dostawy części. Mógł zrealizować każde zamówienie, błyskawicznie załatwiał sprawę i znikał.