Wir

Kilkunastoletni Tomek jest pod urokiem swojej atrakcyjnej matki, wychowującej go samotnie. Kobieta udziela lekcji muzyki, zarabiając w ten sposób na utrzymanie i prowadzenie domu na wysokim poziomie. Z rodziną mieszka jeszcze Róża, samotna i bezdzietna przyjaciółka Anny. W ostatnim roku nauki Tomek zostaje przeniesiony do szkoły z internatem. Dalszą edukację przerywa wiadomość o śmierci jego matki. Chłopiec wraca do domu i dowiaduje się, że ma przyrodniego brata. Postanawia zająć się niemowlakiem, mimo braku środków do życia. Niebawem Tomek odkrywa kolejną bolesną prawdę. Okazuje się, że podobnie jak nowo narodzony brat, on sam jest również nieślubnym dzieckiem. Tomek przeżywa szok, kiedy zjawia się ojciec Piotrusia, który postanawia zabrać syna. W przeddzień oddania dziecka, nocą wybucha w domu pożar. Tomek i Róża wraz z niemowlakiem czekają na rozwój wydarzeń, jakby poddali się żywiołowi. Okazuje się, że cały koszmar, jaki przeżył ostatnio Tomek, to tylko zły sen. W domu życie toczy jak dawniej. Ale przy śniadaniu Anna nagle informuje syna, że ten ma wyjechać do szkoły z internatem. W 1984 r. Wit Dąbal otrzymał Brązowe Lwy Gdańskie za zdjęcia. W tym samym roku Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" przyniósł Henrykowi Jackowi Schoenowi nagrodę dla najciekawiej zapowiadającej się indywidualności twórczej.