Władca lodowej krainy

Niedźwiedź polarny. Najpotężniejszy drapieżnik Arktyki. Dziś sam walczy o przetrwanie. Musi zmierzyć się z przeciwnikiem wielokroć silniejszym i potężniejszym od tych, którym wcześniej stawiał czoło. Arktyka rzuciła mu wyzwanie, któremu może nie podołać. Czyżby po tysiącleciach władania lodową krainą, niedźwiedź polarny musiał uznać wyższość przeciwnika jakim jest ocieplenie klimatu? Kończy się czerwiec. Kilka pokoleń temu niedźwiedź polarny mógłby polować na foki jeszcze przez miesiąc. Teraz jednak jego królestwo kurczy się szybciej niż zwykle. Aby przetrwać, musi zjeść w ciągu roku 40 fok. Jeśli zje choćby jedną mniej, może nie przetrwać do lata. Tymczasem wiosna się kończy. Bez lodu niedźwiedź polarny nie będzie mógł polować, a ten wkrótce stopnieje. Nie ma wyjścia - niedźwiedź musi spróbować sił w nowym świecie, pełnym niebezpieczeństw. Nasz bohater skończył trzy lata. W świecie niedźwiedzi to jeszcze nastolatek. Teraz najważniejsze to dotrzeć na stały ląd, od którego dzieli go prawie 500 km. Już raz pokonał tę trasę, ale wtedy prowadziła go matka. Teraz jednak jest zdany wyłącznie na własne siły. Lato, które nadchodzi, okaże się rekordowo długie. Nasz bohater to jeden z dwóch tysięcy niedźwiedzi polarnych żyjących na wodach kanadyjskiej Zatoki Hudsona. Co roku, kiedy stopnieje na niej lód, część niedźwiedzi migruje na południe: najpierw na wyspy, potem na stały ląd. Bohater naszej opowieści i jego rodzina zapuszczają się najdalej na południe. Od wielu pokoleń stanowią jedyną grupę, która całe lato musiała spędzać na stałym lądzie. Jeśli klimat dalej będzie się ocieplał, takich grup będzie przybywać. Niedźwiedzie polarne na całym świecie będą musiały osiedlać się na stałym lądzie, gdzie będą toczyły nieustanną walkę o przetrwanie.