Wojna płci

Znany ze swoich scenariuszy Don Roos (Sublokatorka, Diabeł ubiera się u Prady) ma na koncie także kilka filmów jako reżyser. Wojna płci to jego debiut, który zdobył szereg nagród oraz uznanie widzów. Nastoletnia Dede Truitt ma już dość dotychczasowego życia. Właśnie umiera jej znienawidzony ojczym., a kontakt z matką to jedno wielkie nieporozumienie. Postanawia zmienić otoczenie i odwiedzić swojego przyrodniego, starszego brata. Bill jest homoseksualistą, szanowanym nauczycielem i mieszka z młodszym od siebie Mattem. Dede niebawem ląduje w ramionach Matta. Pewnego dnia oboje oznajmiają, że Dede jest w ciąży, a wkrótce znikają Billowi z oczu. Dodatkowo nauczyciel jest na cenzurowanym - zostaje oskarżony przez byłego kochanka o dwuznaczne seksualnie zachowania na terenie szkoły. Z pomocą Billowi rusza bliska mu Lucia. Postanawia odnaleźć Dede. Wojna płci to film, który wydaje się niedoceniany w Polsce. W Ameryce cieszył się dużą popularnością, również wśród wybrednych krytyków. Don Roos wraz z ekipą stworzył pełnokrwisty komediodramat z wyrazistymi bohaterami. Elementy czarnego humoru mieszają się z groteską, psychologizm z rozterkami sercowymi, a wszystko jest od czasu do czasu komentowane z offu przez Dede. Cała fabuła rozpisana jest na kilka równorzędnych postaci, przez co zyskujemy szeroką panoramę charakterów i temperamentów. Wojna płci to także znakomity film obyczajowy, mówiący wiele o stereotypach, nie tylko związanych z płcią. Siłą autorskiego obrazu Roosa są błyskotliwe dialogi oraz aktorstwo. Doskonale wypada Christina Ricci (Rodzina Addamsów, Jeździec bez głowy), a partnerują jej Martin Donovan i Lisa Kudrow. Ciekawostką jest fakt, że autorem zdjęć jest urodzony w Warszawie operator, Hubert Taczanowski. Dwa wyróżnienia Independent Spirit Award, Satellite Awards, Chlotrudis Award oraz nagroda na festiwalu w Seattle. Wyróżnienia amerykańskiej krytyki.