Wschód/zachód słońca _ U Dalajlamy XIV

Sunrise/Sunset. Dalai Lama^XIV, Rosja/Chiny/Indie 2008

Dokument pokazujący Dalajlamę XIV podczas codziennych obowiązków. Filmowcy postawili sobie za cel zrozumienie fenomenu jednostki skupiającej na sobie uwagę milionów ludzi.

Czas trwania:80 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Wschód/zachód słońca _ U Dalajlamy XIV w telewizji

Opis programu

Dalajlama budzi się o trzeciej nad ranem. Codzienne zajęcia obejmują gimnastykę, spacer, medytację, spotkania z pielgrzymami. Jeden spośród wypełnionych obowiązkami dni był jednak wyjątkowy dla Jego Świątobliwości. Towarzyszyła mu bowiem wszechobecna kamera rosyjskiego dokumentalisty Witalija Manskiego. "Dla wielu ludzi, przynajmniej w Rosji, Dalajlama jest niczym znak firmowy, oddalony od rzeczywistości jak Michael Jackson lub Myszka Miki" - mówił Manski. "Dlaczego jednak przywódcy państw świata słuchają go z taką uwagą? Dlaczego znalazł sobie miliony naśladowców? Czego możemy nauczyć się od człowieka żyjącego w klasztorze, położonym w małej wiosce w indyjskich Himalajach? Te pytania sprawiły, że chciałem nakręcić film o Dalajlamie". Przygotowując się do realizacji dokumentu "Wschód/Zachód słońca - U Dalajlamy XIV" Manski i jego współpracownicy obejrzeli niemal każdy dostępny film poświęcony Jego Świątobliwości. Zaskoczyło ich to, że żaden z nich nie pokazywał, kim jest i jak żyje duchowy przywódca Tybetańczyków. W licznych materiałach o historii regionu i programach biograficznych niknął gdzieś prawdziwy człowiek, niezwykle przecież fascynujący i nietuzinkowy. Filmowcy postawili sobie więc za cel pokazanie Dalajlamy jako realnej postaci z krwi i kości, a przy okazji zrozumienie fenomenu jednostki, skupiającej na sobie uwagę milionów ludzi. Jak sami z dumą przyznają, udało im się utrwalić duchowego przywódcę w sytuacjach, w których zapewne nikt go sobie nie wyobrażał. Jednocześnie dzięki cierpliwości i życzliwości, z którą Dalajlama odpowiadał na ich liczne pytania powstał ciekawy portret nieprzeciętnego człowieka.