Wymarzony urlop

Grupa 104 wojskowych naukowców uczestniczy w projekcie badawczym w Arktyce, gdzie amerykańska armia ma eksperymentalną, tajną stację radarową. Na półtoraroczny pobyt na lodowym pustkowiu Pentagon skierował samych kawalerów w przeświadczeniu, że samotnym mężczyznom będzie łatwiej znieść odosobnienie, ciężkie warunki i brak rozrywek. Po siedmiu miesiącach eksperymentu okazuje się jednak, że kawalerowie nie różnią się pod tym względem od żonatych: narasta w nich apatia i agresja, budzą się głosy buntu. Aby podnieść morale załogi stacji, dowództwo zwraca się o pomoc do psychologów. Są oni zgodni, że żołnierzom przydałby się urlop. Ale ponieważ nie można zwolnić całej załogi, porucznik Vicki Loren, młoda psycholog wojskowa, proponuje, by żołnierze obmyślili wspólnie urlop swych marzeń, a na wyśnione wakacje pojechał tylko jeden, wybrany drogą losowania szczęśliwiec. Będzie taniej i prościej, a w wyjazd "delegata" zaangażuje się emocjonalnie cała grupa, co złagodzi frustracje i napięcia. Żołnierze zabierają się do pracy i wkrótce wiadomo już, że wymarzony urlop to - ich zdaniem - trzy tygodnie w Paryżu w towarzystwie słynnej, pochodzącej z Argentyny gwiazdy ekranu, Sandry Roki. Pentagon kontaktuje się z agentem aktorki, Harveyem Franklinem, który przekonuje Sandrę, że taki wyjazd to dla niej znakomita reklama, a przy tym patriotyczny obowiązek. Choć seksbomba nie ma ochoty na urlop z żołnierzem, ulega tym argumentom. W arktycznej bazie wszyscy czekają niecierpliwie na losowanie. Jeden z żołnierzy, kapral Paul Hodges, próbuje zwiększyć swoje szanse na wygraną. Gra z kolegami o ich numerki w karty, kości i warcaby i gdy nadchodzi wielki dzień, ma już całą kolekcję cennych kartoników. Los uśmiecha się jednak do niejakiego Marvina, którego Paul nie zdążył ograć. Nie poddaje się jednak. Przekonuje chorowitego współtowarzysza, że wyjazd do Europy bardzo by mu zaszkodził, a poza tym jego narzeczona nie zniosłaby świadomości, że ukochany przebywa z inną. Po namyśle Marvin oddaje swój numer Paulowi, który parę dni później ląduje w Paryżu.