Wyrok śmierci na chrześcijaństwo

Chrześcijaństwo mierzy się z największym zagrożeniem dla swojego przetrwania w miejscu, w którym powstało. Reporterka BBC Jane Corbin przemierza Bliski Wschód wzdłuż Ziemi Świętej i odkrywa, że setki tysięcy Chrześcijan ucieka przed islamskimi ekstremistami, konfliktem i prześladowaniami. Od równin Nineveh w Iraku do starożytnego miasta Maaloula w Syrii film ukazuje jak religia, która ukształtowała zachodnią kulturę i historię, jest w niebezpieczeństwie całkowitego zaniku na rozległych terenach jej narodzin i rozkwitu. Duże obszary Iraku, na których jeszcze pięć lat temu Chrześcijanie żyli w wioskach i małych miasteczkach są teraz opustoszałe. Większość rodzin uciekła z terenów zajętych przez ISIS, resztki znalazły schronienie w klasztorach, stojących tu od VI wieku n.e. Za wysokimi murami mnisi widzą pobliską granicę, za którą rozciąga się strefa opanowana przez islamski Kalifat. Chrześcijanie otrzymują ten sam, wyraźny komunikat od wkaraczających do ich miejscowości bojowników ISIS: "przejdźcie na Islam albo wyjedźcie." Większość z nich wyjeżdża następnego dnia w obawie przed bezwględnym okrucieństwem i śmiercią. Mieszkają w prowizorycznych obozach uchodźców w kurdyjskiej enklawie, gdzie Kurdowie zapewniają im bezpieczeństwo i wyżywienie. Sytuacja w ich dawnych domach pogarsza się jednak z miesiąca na miesiąc, nie pozwalając na myślenie o powrocie. W obróconej po kilku latach wojny domowej w gruzy Syrii, jedyną ochroną dla Chrześcijan jest sprzymierzenie się z pozostającym wciąż u władzy dyktatorem Baszarem al - Asadem. Wojska rządowe chronią Chrześcijan przed atakami islamskich bojówkarzy. Gwałtownie szukający poparcia wśród mniejszości al - Asad stał się paradoksalnie jedynym gwarantem prowadzenia przez Chrześcijan w miarę normalnego trybu życia. Chrześcijanie nie chcą wyjeżdżać i opuszczać domów i dorobku całego życia, a nikt inny nie chce przyjść im z pomocą. Potęgujące się prześladowania Chrześcijan na terenie Ziemi Świętej mają charakter systemowy i wynikają z porażki chrześcijańskich państw Zachodu w ustabilizowaniu sytuacji po obaleniu Saddama Husseina. Mimo wieków wspólnego życia, Chrześcijanie są teraz utożsamiani z agresorami i siłami okupacyjnymi, a ich wyparcie jawi się ideologom ISIS jako jeden ze świętych celów ich walki.