Wyspa
Ostrov, Rosja 2006
Podczas II wojny światowej Anatol na rozkaz Niemców zabija przełożonego - szypra Tichona. Hitlerowcy wysadzają barkę, a mordercę ratują mnisi z klasztoru na wyspie.
Reżyseria:Paweł Łungin
Czas trwania:112 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Dramat wojenny
Wyspa w telewizji
Galeria
Piotr Mamonow
jako ojciec Anatol
Wiktor Suchorukow
jako ojciec Filaret
Dmitrij Diuzjew
jako ojciec Iow
Jurij Kuzniecow
jako Tichon
Wiktoria Isakowa
jako Nastia
Nina Usatowa
jako Widow
Andrei Kudelsky
Kaskader
Georgi Mazurkin
Efekty specjalne
Yelena Dementyeva
Charakteryzacja
Albina Antipenko
Montaż
Paweł Łungin
Reżyseria
Dmitri Sobolew
Scenariusz
Opis programu
W czasie II wojny światowej Niemcy przechwytują sowiecką barkę przewożącą węgiel. Znajdującemu się na jej pokładzie Anatolowi (Timofiej Tribuncew), obiecują wolność w zamian za zabicie przełożonego, Tichona (Aleksiej Zielenskij). W akcie desperacji Anatol strzela do towarzysza, który wypada za burtę. Niemcy wysadzają barkę, a cudem ocalały zabójca trafia pod opiekę mnichów z pobliskiego klasztoru. Po latach jako ojciec Anatol (Piotr Mamonow) wiedzie żywot ascety, pracując w klasztornej kotłowni i sypiając na hałdzie węgla. Wśród miejscowej ludności uchodzi za mędrca i cudotwórcę, u innych braci budzi kontrowersje swym ekscentrycznym zachowaniem na pograniczu szaleństwa. Prześladowany tragicznymi wspomnieniami sprzed ponad 30 lat, Anatol nie spodziewa się, że kiedykolwiek uzyska przebaczenie. Wyrastająca z uduchowionego kina Andrieja Tarkowskiego "Wyspa" to jeden z ważniejszych filmów rosyjskich ostatnich lat. Ten niezwykły obraz, wyróżniony m.in. przez polską publiczność "Złotym Gronem" w Łagowie oraz licznymi nagrodami rosyjskiego przemysłu filmowego, zdobył także nominację do Nagrody Jury na najważniejszym festiwalu kina niezależnego - Sundance. "Wyspa" wpisuje się w coraz silniejszy nurt współczesnego kina rosyjskiego, stawiającego pytania o wiarę, będąc obok "Powrotu" Andrieja Zwiagincewa jego najwybitniejszym przykładem. "To jest film o tym, że Bóg istnieje. W życiu człowieka przychodzi moment, kiedy kwestia ta staje się ważna" - tłumaczy Paweł Łungin, zastrzegając jednocześnie, że jego dzieło nie traktuje o dogmatach kościoła, a dotyczy miejsca człowieka w świecie. Atmosferę i wyjątkowość "Wyspy" budują także zdjęcia nieżyjącego już Andrieja Żegałowa, który poprzez użycie zaledwie kilku barw - bieli, czerni i szarości - potęguje samotność bohatera i jego przytłoczenie poczuciem winy. Wiele czasu zajęło znalezienie odpowiedniego miejsca do realizacji zdjęć. "Najpierw udaliśmy się na wyspę Valaam, potem nad jezioro Seliger, a następnie nad jezioro Ładoga. Trafialiśmy na klasztory, które były tak duże, jak miasta.