Zamordowane oceany

The End of the Line, Wielka Brytania 2009

Zamiłowanie ludzi do jedzenia ryb może skończyć się globalną zagładą wielu ich gatunków. Pierwszą ofiarą będzie błękitnopłetwy tuńczyk, najbardziej ceniony przez ciągle rosnącą liczbę smakoszy sushi.

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Opis programu

Ludzka żądza nadmiernego delektowania się przysmakami morza w niedługim czasie może doprowadzić do światowej klęski głodu. Czy uda się temu zapobiec? Zamiłowanie ludzi do jedzenia ryb może wkrótce skończyć się globalną zagładą wielu ich gatunków. Pierwszą ofiarą będzie błękitnopłetwy tuńczyk, najbardziej ceniony przez ciągle rosnącą liczbę smakoszy sushi. Kilogram tej ryby już rok temu kosztował ponad 800 dolarów, a cena bez wątpienia wzrośnie, gdyż masowy połów prowadzi do stałego zmniejszania się liczebności tego gatunku. Niczym niepohamowana eksploatacja morskich zasobów zagraża jednak nie tylko błękitnopłetwemu tuńczykowi. W niedługim czasie może doprowadzić do wyginięcia prawie 300 innych gatunków. Nowoczesne statki nie pozostawiają rybom żadnych szans na ucieczkę. Naukowcy przewidują, że przy tak szybko malejącej ilości pożywienia morskiego, stanie się ono wspomnieniem już w 2048 roku... Oparty na książce reportera Charlesa Clovera film jest częścią kampanii społecznej walczącej z nadmierną eksploatacją populacji ryb na całym świecie. Zdjęcia do "Zamordowanych oceanów" były kręcone przez ponad dwa lata w różnych miejscach naszego globu: przy wybrzeżach Senegalu, Alaski, Gibraltaru, na targu w Tokio. Twórcy prezentują restauratorów i polityków zezwalających na zbyt wielkie połowy i którzy wydają się nie przejmować zniszczeniami, do jakich prowadzi ich działalność. Pokazują też znanych naukowców, rybaków i tych, którzy walczą z nadmiernym wykorzystaniem mórz i oceanów - jak Roberto Mielno, były hodowca tuńczyków, który teraz staje w ich obronie. Aby walka mogła być skuteczna, musi zmniejszyć się ilość rybackich statków na świecie. Należałoby też utworzyć specjalne morskie rezerwaty, wolne od sieci i wędek. Jednak przede wszystkim trzeba położyć nacisk na edukację społeczeństw.