Zbrodnia ze snu

Film grozy dla miłośników mocnych wrażeń zrealizowany przez Wesa Cravena, twórcę klasyki gatunku "Węża i tęczy", "Koszmaru z ulicy Wiązów" i thrillerów z cyklu "Krzyk", które odbiły się głośnym echem na światowym rynku filmowym. W opowieści o seryjnym mordercy, terroryzującym niewielkie miasteczko, amerykański reżyser stworzył na ekranie sugestywną atmosferę napięcia i zagrożenia. Mieszkańcy miasta są przerażeni powtarzającymi się zbrodniami. Nieuchwytny morderca znów zaatakował bezbronną rodzinę i zniknął bez śladu. Jonathan Parker (Peter Berg), zawodnik drużyny futbolowej, miewa koszmary senne, w których widzi zabójcę. Po raz pierwszy ukazał mu się we śnie, gdy mordował przybrana matkę i rodzeństwo Jonathana. Nazajutrz media podają bulwersujacą wiadomość o szaleńcu, który w okrutny sposób zabił żonę i dwoje dzieci prowadzącego śledztwo, porucznika Donalda Parkera (Michael Murphy). Parker początkowo nie chce słuchać syna, który twierdzi, że widział zbrodnię we śnie. W końcu jednak będzie musiał uwierzyć, gdy Jonathan naprowadzi go na trop szaleńca, Horace'a Pinkera (Mitch Pileggi), właściciela zakładu naprawy telewizorów. Podczas obławy policyjnej giną czterej funkcjonariusze. Wkrótce zostają wymordowane kolejne wieloosobowe rodziny, a następnie ofiarą zabójcy pada dziewczyna Jonathana, Alison (Cami Cooper). Poszukiwany przez całą policję psychopata w końcu wpada w ręce stróżów prawa. Egzekucja na krześle elektrycznym ma jednak dramatyczny przebieg. Za pomocą prądu o wysokim napięciu skazaniec wciela się w nowe postaci i morduje nadal. Potem przemieszcza się z miejsca na miejsce dzięki falom radiowym. Policja jest bezsilna, jednak pułapkę na zbrodniarza przygotowuje wraz z przyjaciółmi Jonathan.