Zimny bufet

Buffet froid / Cold Cuts, Francja 1979

Opustoszała stacja metra. Bezrobotny Alphonse zaczepia towarzysza podróży, lecz ten nie ma ochoty na pogawędkę. Gdy Alphonse wyciąga nóż, mężczyzna ucieka.

Reżyseria:Bertrand Blier

Czas trwania:105 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komedia kryminalna

Zimny bufet w telewizji

  • Bertrand Blier

    Reżyseria

Opis programu

Opustoszała stacja metra. Bezrobotny Alphonse zaczepia jedynego współtowarzysza podróży. Ów nie ma ochoty na pogawędkę. Alphonse wyciąga nóż. Mężczyzna ucieka. Niebawem bezrobotny bohater znajduje go umierającego, ugodzonego jego nożem. Po tym "incydencie" Alphonse wraca do mieszkania w nowo wybudowanym bloku. Żona Alphonse'a zdaje się nie być zdziwiona nożowniczym epizodem męża. Ten chce zwierzyć się z zaistniałej sytuacji jedynemu sąsiadowi, inspektorowi policji Morvandieu, lecz przedstawiciel władzy nie jest zainteresowany pracą po godzinach. Kiedy Alphonse przychodzi do domu, zastaje w nim zamordowaną żonę. Niebawem zabójca puka do jego drzwi. Mężczyźni... ochoczo zabierają się do wspólnego obiadu, wesoło przy tym gawędząc. Zimny bufet to jeden z najciekawszych filmów cenionego francuskiego reżysera Bertranda Bliera. Sam autor uważa go za najlepszy w swoim dorobku, lecz w momencie premiery obraz podzielił tak widzów, jak i krytykę. Niektórzy widzieli w tej czarnej komedii jedynie niezrozumiałą, absurdalną fabułę, inni, którym po latach trzeba przyznać rację, dostrzegali grę konwencjami, Bunuelowską nutę antymieszczańskiej rebelii czy intrygującą metaforę wielkomiejskiego życia. Metaforę zogniskowaną w postaci Alphonse'a, człowieka bezrobotnego, samotnego, wyjałowionego, żyjącego w dziwacznie opustoszałym bloku, poruszającego się po widmowym Paryżu, mieście zimnym i nieprzyjaznym. Fabuła filmu ociera się o groteskę i absurd, lecz właśnie owo "zakrzywienie" sensu uwypukla farsowość ekranowego świata. Autorem nagrodzonego Cezarem scenariusza jest sam reżyser, ale nie mniej ciekawą stroną filmu jest warstwa formalna. Za intrygujące, często eksperymentujące z kontrastem i barwą, zdjęcia odpowiedzialny jest Jean Penzer. Scenografia niejako koresponduje z kondycją bohaterów, zaś montaż, zmieniając tempo i sposób opowiadania, zaskakuje. W rolę Alphonse'a brawurowo wciela się Gérard Depardieu, a partnerują mu, z równym powodzeniem, Bernard Blier i Jean Carmet.