Zimowa przygoda Franklina

Franklin's Magic Christmas, Kanada 2001

Franklin jedzie z rodzicami i młodszą siostrą Harriett do dziadków na święta. Babcia opowiada wnukowi historię, która przydarzyła się jej w przeddzień Bożego Narodzenia, gdy miała siedem lat.

Reżyseria:John van Bruggen

Czas trwania:70 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film animowany

Zimowa przygoda Franklina w telewizji

  • Paulette Bourgeois

    Scenariusz

  • Brenda Clark

    Scenariusz

  • Betty Quan

    Scenariusz

  • John van Bruggen

    Reżyseria

  • Patricia R. Burns

    Producent

  • Michael Hirsh

    Producent

Opis programu

Rysunkowy żółwik Franklin, dobrze znany najmłodszym widzom Jedynki z "Wieczorynek", tym razem w niemal godzinnym filmie, który z przyjemnością obejrzą też rodzice. Na święta Bożego Narodzenia Franklin jedzie z rodzicami i młodszą siostrą Harriett do dziadków. Podróż zaczyna się jednak pechowo: niesforna Harriett gubi w śniegu ukochaną przytulankę brata, pieska Sapcia. Franklin spostrzega brak zabawki dopiero w drodze, ale ojciec nie chce po nią wracać. Po przyjeździe na miejsce żółwik próbuje zadzwonić do swojego przyjaciela, niedźwiadka, w nadziei, że on znalazł Sapcia, ale telefon kolegi nie odpowiada. Na pocieszenie babcia opowiada wnukowi historię, która przydarzyła się jej w przeddzień Bożego Narodzenia, gdy miała siedem lat. Znalazła wówczas w lesie czarodziejski dzwoneczek renifera z zaprzęgu św. Mikołaja. Gdy nim zadzwoniła, zwierzę pojawiło się przed nią na polanie. I choć za chwilę zniknęło, a dzwoneczek później zagubił się w domu, babcia nigdy nie zapomniała tego zdarzenia. Następnego dnia rodzice wybierają się na narty, a babcia, chcąc zrobić dziadkowi niespodziankę, prosi Franklina o pomoc w odnowieniu sań, którymi dziadek lubił powozić. W tym czasie dziadek, wożąc drewno do kominka, przewraca się na oblodzonej ścieżce. Wygląda na to, że złamał nogę. Niestety, na dworze rozpętuje się burza śnieżna. W domu gaśnie światło, telefon przestaje działać i nie można wezwać lekarza. Szukając świec, Franklin dociera na strych i tam, w starym pudełku, znajduje czarodziejski dzwoneczek renifera. Ponieważ dziadka coraz bardziej boli noga, żółwik postanawia, w tajemnicy przed babcią, pojechać saniami po doktora. Mała Harriett zabiera ze sobą dzwoneczek i wślizguje się po cichutku na sanie. Dopiero w drodze Franklin zauważa jej obecność. Maluchy nawet nie przypuszczają, że wyprawa po lekarza zamieni się w niezwykłą, świąteczną przygodę.