Złoto na dnie morza

Czterdzieści lat temu, pewnego czerwcowego dnia trzech młodych nurków dokonało odkrycia, które na zawsze miało odmienić ich życie. Na dnie morza w pobliżu norweskiej wyspy Runde znaleźli największy w historii zaginiony ładunek złota i srebra. Złote i srebrne monety poszły na dno w 1725 roku wraz z holenderskim statkiem kupieckim Akerendam, którego w drodze powrotnej z Indii Wschodnich zaskoczył sztorm u wybrzeży Norwegii. W swoim czasie wydobyto zaledwie pięć z dziewiętnastu zatopionych skrzyń pełnych kosztowności. Dopiero w roku 1972 trzech nurków - dwóch Szwedów i Norweg, trafiło przypadkowo na zapomniany skarb. Mężczyźni wydobyli z głębin blisko sześćdziesiąt tysięcy monet, nie wiedząc jeszcze, że znalezisko przysporzy im więcej kłopotów, niż pożytku. Pretensje do zguby zgłosiły bowiem natychmiast władze Norwegii i Holandii.