"Czterej pancerni i pies". Wiesław Gołas miał udar. Jak czuje się legendarny aktor, który grał Tomka Czereśniaka?

Legenda polskiego kina, teatru i kabaretu, Wiesław Gołas, boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. O tym, że aktor przeszedł udar poinformowała jego żona Maria, która pomaga małżonkowi wrócić do formy.

Mąż miał udar, ciężko mu się mówi. Udar miał w październiku. Ale jest na chodzie – wyznała w rozmowie z "Super Expressem" żona aktora, pani Maria Krawczyk-Gołas.

Teraz 90-letni aktor przebywa w domu, gdzie opiekuje się nim żona. Nie wychodzi, by nie narażać się na inne choroby.

Jeszcze na początku października aktor tryskał humorem i rozmawiał z dziennikarzami. Bardzo chwalił swoją żonę, która w trudnych czasach jest dla niego ogromnym wsparciem. Dosłownie! Jakiś czas temu Wiesław Gołas przeszedł operację żylaków w nogach, miał spore trudności z poruszaniem się. Pomoc i podpora żony była wówczas nieoceniona.

Teraz także żona Maria troszczy się o swojego męża i wierzy, że szybko wróci do zdrowia.

Opiekuję się nim. Wszystko będzie dobrze – powiedziała "Super Expressowi".

Wiesław Gołas w swojej bogatej karierze zawodowej miał wiele znaczących ról, między innymi: "Czterej pancerni i pies" − jako Tomasz Czereśniak, "Alternatywy 4" − jako Majewski, "Brunet wieczorową porą" − jako Kazik, "Kapitan Sowa na tropie" - jako Tomasz Sowa. Doskonale odnalazł się też na kabaretowej scenie - w słynnym już Kabarecie Starszych Panów i Kabarecie Dudek.

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!